Znamy wstępne wyniki wyborów samorządowych
Co prawda, jeszcze nie udało się podliczyć wszystkich głosów, jednak znamy już wyniki po oszacowaniu większości z nich. Pierwszy raz od 9 lat wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Pod względem poparcia dla 2 największych partii, Polska wyraźnie podzieliła się na dwie części. Wschód poparł PiS podczas, gdy zachód wybrał Platformę Obywatelską.
Sondaże powyborcze wskazują, że w wyborach samorządowych przeważyło Prawo i Sprawiedliwość. Co ciekawe, Polska wyraźnie podzieliła się na wschód, który poparł właśnie PiS oraz na zachód, który głosował głównie na Platformę Obywatelską. Wciąż jednak nie policzono wszystkich głosów. Przyczyną opóźnień są problemy z systemem informatycznym Państwowej Komisji Wyborczej.
Jeżeli chodzi o frekwencję wyborczą, to była ona ostatecznie całkiem wysoka i według dotychczasowych danych wyniosła ponad 45%. Dokładniej, w wyborach do rad gmin była najwyższa i wynosiła 48,13%, natomiast najniższa była ta w wyborach do rad powiatów i wynosiła 46,46%. W przypadku wyborów na prezydentów, burmistrzów oraz wójtów do urn poszło 47,61% uprawnionych do głosowania, natomiast w wyborach do sejmików wojewódzkich frekwencja wyniosła 46,59%.
W niektórych lokalach wyborczych frekwencja zaskoczyła komisje i okazało się, że urny zostały zablokowane przez nadmiar wrzuconych kart. Udało się jednak rozwiązać problem, a karty zbierano do prowizorycznie przygotowanych urn z pudełek. Każdy, kto miał taką potrzebę mógł więc spokojnie poprzeć określonych kandydatów.
Wiemy już, kto najprawdopodobniej będzie stał na czele największych polskich miast. W stolicy prezydentem pozostanie Hanna Gronkiewicz-Waltz, na którą zagłosowało 52,67% warszawiaków. W Krakowie najwięcej mieszkańców głosowało na Jacka Majchrowskiego, których trzymał 39,0% głosów. W Gdańsku największym poparciem cieszył się Piotr Adamowicz (44,79% głosów).
[AKTUALIZACJA]
Chociaż PKW nadal walczy z awarią systemu i nie zdołało policzyć wszystkich głosów, to jednak są one aktualizowane. Z ostatnich danych, które opublikowano o 21:00 wynika, że Hanna Gronkiewicz-Waltz otrzymała jednak 47,16% głosów. Podano też szereg kolejnych cząstkowych odczytów, jednak mogą one jeszcze ulec zmianie do momentu, aż znane będą wyniki ze wszystkich lokali wyborczych.
Jeżeli chodzi o frekwencję wyborczą, to była ona ostatecznie całkiem wysoka i według dotychczasowych danych wyniosła ponad 45%. Dokładniej, w wyborach do rad gmin była najwyższa i wynosiła 48,13%, natomiast najniższa była ta w wyborach do rad powiatów i wynosiła 46,46%. W przypadku wyborów na prezydentów, burmistrzów oraz wójtów do urn poszło 47,61% uprawnionych do głosowania, natomiast w wyborach do sejmików wojewódzkich frekwencja wyniosła 46,59%.
W niektórych lokalach wyborczych frekwencja zaskoczyła komisje i okazało się, że urny zostały zablokowane przez nadmiar wrzuconych kart. Udało się jednak rozwiązać problem, a karty zbierano do prowizorycznie przygotowanych urn z pudełek. Każdy, kto miał taką potrzebę mógł więc spokojnie poprzeć określonych kandydatów.
Wiemy już, kto najprawdopodobniej będzie stał na czele największych polskich miast. W stolicy prezydentem pozostanie Hanna Gronkiewicz-Waltz, na którą zagłosowało 52,67% warszawiaków. W Krakowie najwięcej mieszkańców głosowało na Jacka Majchrowskiego, których trzymał 39,0% głosów. W Gdańsku największym poparciem cieszył się Piotr Adamowicz (44,79% głosów).
Chociaż PKW nadal walczy z awarią systemu i nie zdołało policzyć wszystkich głosów, to jednak są one aktualizowane. Z ostatnich danych, które opublikowano o 21:00 wynika, że Hanna Gronkiewicz-Waltz otrzymała jednak 47,16% głosów. Podano też szereg kolejnych cząstkowych odczytów, jednak mogą one jeszcze ulec zmianie do momentu, aż znane będą wyniki ze wszystkich lokali wyborczych.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.