Najnowsze, zaprezentowane dziś szacunki Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące wzrostu rodzimego Produktu Krajowego Brutto w II kwartale tego roku zakładają, że nasza gospodarka rozwijała się w tempie 3,3% r/r. To dane o 0,1% lepsze od wcześniejszych założeń. Niemniej jednak, wzrost PKB minimalnie spowolnił, ponieważ w okresie styczeń-marzec 2014r. PKB zwiększyło się o 3,3% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.

Jeżeli chodzi o dane w ujęciu kwartalnym, to najnowsze, zrewidowane dane wskazały, że polska gospodarka rozwijała się w tempie 0,6%, czyli było to wyraźnie wolniejsze tempo, niż to odnotowane w I kwartale br. Przypomnijmy, że w pierwszych 3 miesiącach 2014r. PKB wzrosło o 1,1% w stosunku do IV kwartału roku 2013.

Na wzrost PKB największy wpływ miał zwiększony popyt krajowy. W ujęciu rocznym popyt krajowy wzrósł o 5,1%, czyli zdecydowanie mocniej niż w I kwartale (3,0%). Było to powodowane m.in. wzrostem o 8,4% nakładów brutto na środki trwałe. Pierwszy raz od niemal 4 lat zaobserwowano ujemny (-1,6%) wpływ eksportu netto na wynik PKB. Szczegółowe dane były lepsze od prognoz ekonomistów.

Mocniej niż w I kwartale wzrosło również spożycie ogółem. Zwiększyło się ono o 2,3%, czyli o 0,1% bardziej niż między styczniem a marcem. Samo spożycie indywidualne zanotowało zwyżkę na poziomie 2,8%. Natomiast dodatni wpływ popytu krajowego na tempo wzrostu gospodarczego wyniósł w II kwartale 4,9%, czyli był aż o 2% wyższy niż w kwartale wcześniejszym.

Co prawda, dane te wskazują na hamowanie tempa rozwoju gospodarczego Polski, jednak były lepsze od poprzednich prognoz. Okazało się, że chociaż wzrost PKB jest coraz mniejszy, to jednak wciąż wyższy, niż spodziewają się tego eksperci. Dodatkowo, część elementów składających się na wskaźnik PKB wciąż ma się bardzo dobrze, a nawet lepiej niż w I kwartale. W związku z tym, specjaliści uspokajają twierdząc, że nie ma powodów, by martwić się przesadnym wyhamowaniem tempa wzrostu naszej gospodarki.