Znamy czerwcowe PMI dla Polski i innych krajów europejskich. Nie jest najlepiej
Zgodnie z najnowszymi danymi, wskaźnik PMI w Polsce jest jednym z najgorszych od trzech lat, a zarazem jednym z najniższych na Starym Kontynencie. Znajdujemy się w jednej grupie z Włochami i Hiszpanią, które również zanotowały pod tym względem spadki. Co ciekawe, także Niemcy nie mogą cieszyć się satysfakcjonującym PMI. Na drugim biegunie znajdują się natomiast Wielka Brytania, Irlandia, Szwajcaria i Rosja.
Ostatnie wyliczenia PMI są bezlitosne. Indeksy pospadały w wielu europejskich krajach. PMI Niemiec, czyli jednej z najsilniejszych gospodarek Starego Kontynentu, doszło do 45 punktów. Wszystko wskazuje na to, że nawet nasi zachodni sąsiedzi nie uchronią się przed kryzysem i, choćby w małym stopniu, odczują jego skutki.
W Hiszpanii i Grecji PMI wyniosło jeszcze mniej – było to kolejno 41,1 i 40,1 punktu. W Polsce wskaźnik moralności płatniczej wyniósł 48,0 punktu. Chociaż rzeczywiście jest to więcej od niektórych państw Europy, to jednak wynik z czerwca jest o 0,9 punktu gorszy, niż ten majowy. Miesiąc wcześniej było to bowiem 48,9 punktu. Obecny wynik jest najgorszą wartością polskiego PMI od 35 miesięcy! Oznacza to także, że już od trzech miesięcy nie udaje się przebić przez neutralną granicę 50,0 punktów. Przypomnijmy, że właśnie powyżej 50,0 punktów uznaje się, iż dana jednostka pozostaje w dobrej sytuacji gospodarczej.
Na obniżające się PMI Polski z pewnością wpływa zmniejszająca się liczba składanych zamówień. Prowadzi ona do graniczenia produkcji, co przekłada się na ogólny stan sektora przemysłowego. Niestety, liczba zamówień spada już od kilku miesięcy, a jej tempo jest najszybsze od 3 lat.
Znalazły się jednak takie europejskie kraje, których wskaźnik PMI wzrósł. Najlepiej poradziły sobie pod tym względem Wielka Brytania, Irlandia, Szwajcaria oraz Rosja. Państwa te pokazują, że ich rynki nie są podatne na problemy finansowe Europy i są w stanie radzić sobie nawet w sytuacji, gdy spowalniają gospodarki większości europejskich krajów.
Nie najlepiej jest też w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsza produkcja przemysłowa spowolniła pierwszy raz od 2009r., a wskaźnik aktywności w tym sektorze spadł poniżej 50,0 punktów. Duży wpływ na taki stan rzeczy miał spadek zamówień, głównie tych przychodzących ze Starego Kontynentu. To dowód na to, w jaki sposób kryzys europejski odbija się również na gospodarce USA.
W Hiszpanii i Grecji PMI wyniosło jeszcze mniej – było to kolejno 41,1 i 40,1 punktu. W Polsce wskaźnik moralności płatniczej wyniósł 48,0 punktu. Chociaż rzeczywiście jest to więcej od niektórych państw Europy, to jednak wynik z czerwca jest o 0,9 punktu gorszy, niż ten majowy. Miesiąc wcześniej było to bowiem 48,9 punktu. Obecny wynik jest najgorszą wartością polskiego PMI od 35 miesięcy! Oznacza to także, że już od trzech miesięcy nie udaje się przebić przez neutralną granicę 50,0 punktów. Przypomnijmy, że właśnie powyżej 50,0 punktów uznaje się, iż dana jednostka pozostaje w dobrej sytuacji gospodarczej.
Na obniżające się PMI Polski z pewnością wpływa zmniejszająca się liczba składanych zamówień. Prowadzi ona do graniczenia produkcji, co przekłada się na ogólny stan sektora przemysłowego. Niestety, liczba zamówień spada już od kilku miesięcy, a jej tempo jest najszybsze od 3 lat.
Znalazły się jednak takie europejskie kraje, których wskaźnik PMI wzrósł. Najlepiej poradziły sobie pod tym względem Wielka Brytania, Irlandia, Szwajcaria oraz Rosja. Państwa te pokazują, że ich rynki nie są podatne na problemy finansowe Europy i są w stanie radzić sobie nawet w sytuacji, gdy spowalniają gospodarki większości europejskich krajów.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.