Zamieszki w Kijowie. Wszystko przez UE?
Wczoraj wieczorem w stolicy Ukrainy Kijowie odbywała się demonstracja, której uczestnicy wyrażali swoje poparcie dla przystąpienia ich kraju do Unii Europejskiej. Tłum został jednak w brutalny sposób rozgoniony przez policję. Zarówno Wspólnota, jak i poszczególne jej kraje członkowskie potępiły te działania i ostrzegły Ukrainę przed podobnymi zajściami.
Wczoraj w nocy demonstranci wyrażający swoje poparcie dla integracji Ukrainy z Unią Europejską zostali w siłowy, brutalny sposób rozpędzeni z centrum Kijowa przez policję. W trakcie akcji podjętej przez funkcjonariuszy ucierpieli także Polacy znajdujący się na Majdanie. Według dotychczasowych informacji, był to dziennikarz portalu Eastbook oraz dyrektor jednego z koncernów działających na Ukrainie.
Do rozgonienia demonstrantów z Majdanu policja użyła gazu łzawiącego oraz pałek. Sporo demonstrantów zostało rannych. Niemniej jednak, dzisiaj wiele spośród tych osób znów zaczęło się zbierać w większą grupę, tym razem na Placu Michajłowskim. To najprawdopodobniej efekt apelu ukraińskiej opozycji, która zachęcała obywateli do ogólnokrajowego strajku.
Demonstranci nie tylko wyrażają swoje niezadowolenie ze sposobu, w jaki policja potraktowała ich wczoraj na Majdanie. Najważniejszym postulatem manifestantów jest usunięcie Wiktora Janukowycza z fotela prezydenta ich kraju. Poza tym, Ukraińcy domagają się zorganizowania przedwczesnych wyborów parlamentarnych.
Po wczorajszych zamieszkach i brutalnej pacyfikacji demonstrantów, opozycja na Ukrainie postanowiła stworzyć Sztab Sprzeciwu Narodowego i naprawdę chce przygotować ogólnokrajowy strajk. Niemniej jednak, z uwagi na bezpieczeństwo, opozycja nie chce zdradzać żadnych konkretnych planów, jakie ma na najbliższe dni.
Komentując zdarzenia, do których doszło wieczorem i nocą na Ukrainie, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przestrzegło naszych sąsiadów, że podejmowanie działań siłowych wobec zwolenników integracji z UE może przynieść jej same niekorzystne skutki. Tym bardziej, że podczas rozmów na Szczycie Partnerstwa Wschodniego prezydent Ukrainy zapewniał, że jego kraj będzie się starał dążyć do integracji ze Wspólnotą Europejską.
Poruszony sytuacją na Ukrainie Jarosław Kaczyński zapowiedział, że już jutro uda się tam z wizytą. Do tego samego namawia byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Do rozgonienia demonstrantów z Majdanu policja użyła gazu łzawiącego oraz pałek. Sporo demonstrantów zostało rannych. Niemniej jednak, dzisiaj wiele spośród tych osób znów zaczęło się zbierać w większą grupę, tym razem na Placu Michajłowskim. To najprawdopodobniej efekt apelu ukraińskiej opozycji, która zachęcała obywateli do ogólnokrajowego strajku.
Demonstranci nie tylko wyrażają swoje niezadowolenie ze sposobu, w jaki policja potraktowała ich wczoraj na Majdanie. Najważniejszym postulatem manifestantów jest usunięcie Wiktora Janukowycza z fotela prezydenta ich kraju. Poza tym, Ukraińcy domagają się zorganizowania przedwczesnych wyborów parlamentarnych.
Po wczorajszych zamieszkach i brutalnej pacyfikacji demonstrantów, opozycja na Ukrainie postanowiła stworzyć Sztab Sprzeciwu Narodowego i naprawdę chce przygotować ogólnokrajowy strajk. Niemniej jednak, z uwagi na bezpieczeństwo, opozycja nie chce zdradzać żadnych konkretnych planów, jakie ma na najbliższe dni.
Poruszony sytuacją na Ukrainie Jarosław Kaczyński zapowiedział, że już jutro uda się tam z wizytą. Do tego samego namawia byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.