Zamach terrorystyczny w Tunezji. Wsród ofiar są Polacy [AKTUALIZACJA]
W Tunezji doszło wczoraj do zamachu terrorystycznego, w którym zginęło, co najmniej 21 osób. Zarówno wśród ofiar, jak i wśród rannych znajdują się Polacy. Jeszcze wieczorem nie było wiadomo, ilu obywateli naszego kraju poniosło śmierć. Niemniej jednak, podczas swojego ostatniego czwartkowego wystąpienia marszałek Sejmu Radosław Sikorski mówił o 7 zabitych Polakach.
W tunezyjskim muzeum Bardo w Tunisie doszło wczoraj do ataku terrorystycznego. Chociaż ostateczna liczba ofiar zmieniała się kilkukrotnie, ostatnie dane przekazane przez premiera tego kraju Habiba Essida mówiły o 20 zabitych. Pewne jest, że wśród ofiar znajdują się Polacy. Przed muzeum stało kilka autokarów turystycznych, a ten z 36 polskimi turystami był jednym z pierwszych, najbardziej wyeksponowanych i łatwych do zaatakowania.
Kiedy nagle dwóch terrorystów otworzyło ogień między autokarami a muzeum, część osób rozbiegła się po okolicy. Niestety, strzały dosięgły wielu uciekających. Na szczęście, do akcji niemal natychmiast wkroczyli antyterroryści i wojsko. Początkowo mówiono o 3 zabitych obywatelach naszego kraju, ale najświeższe dane przekazane przez marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego wczoraj wieczorem mówiły już o 7 Polakach, którzy ponieśli śmierć podczas zamachu. Kilkunastu rodaków jest rannych i przebywa w szpitalu.
Nie udało się jeszcze nawet ustalić, ilu dokładnie zabito obcokrajowców. Początkowo mówiono o 22 osobach, lecz według ostatnich danych było ich 17. Poza tym zginąć miało 2 Tunezyjczyków oraz 2 zamachowców. Z ostatniej wypowiedzi premiera Tunezji wynikało, że potwierdzona jest śmierć 1 Polaka, 5 Japończyków, 4 Włochów, 2 Kolumbijczyków, 1 Australijczyka, 1 Hiszpana i 1 Francuza. Bilans ofiar, jak i szczegóły dotyczące zabitych jeszcze do godzin nocnych ulegały jednak zmianie.
Wiadomo, że do Tunezji wysłany zostanie specjalny zespół osób, które zajmą się polskimi turystami na miejscu. Wśród wyjeżdżających znajdą się psychologowie, lekarze oraz przedstawiciele konsulatu. Wszyscy pozostali Polacy, którzy przebywają na wycieczkach z biura Itaka w czwartek mają zostać odebrani specjalnie wyczarterowanym samolotem i odwiezieni do Polski.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych przypomina wszystkim obywatelom, że zarówno Tunezja, jak i Egipt są krajami, do których wycieczki wiążą się ze sporym ryzykiem, dlatego odradzane jest ich wykupywanie, mimo że obecnie są one dostępne w atrakcyjnych cenach. Samo biuro Itaka zawiesiło do odwołania wszelkie wycieczki do Tunezji.
W Polsce ogłoszona ma zostać żałoba. Wieczorem marszałek Sejmu poinformował, że już nakazał opuścić flagi do połowy masztu. Dla wszystkich, którzy chcą pozyskać informacje na temat bliskich przebywających w Tunezji otwarto specjalną infolinię dostępną pod numerem +48225238880.
[AKTUALIZACJA]
Według ostatnich doniesień, podczas wczorajszego zamachu w Tunezji śmierć poniosły 23 osoby, w tym 2 Polaków. Wciąż jednak nie udało się zidentyfikować wszystkich ofiar.
[AKTUALIZACJA]
Według najświeższych danych, ostateczny bilans zamachu w muzeum Bardo to 23 ofiary, w tym 20 obcokrajowców, wśród których znalazło się 2 Polaków. 10 rodaków jest rannych, a 1 osoba uznawana jest za zaginioną. Turyści biura Itaka wracają do kraju. Do Polski przybędą też ranni Polacy wypisani już ze szpitala. 2 osoby muszą jednak pozostać pod obserwacją jeszcze przez kilka dni.
[AKTUALIZACJA]
W Tunezji zginęło jednak 3 Polaków. Odnaleziono ciało zaginionego turysty.
Kiedy nagle dwóch terrorystów otworzyło ogień między autokarami a muzeum, część osób rozbiegła się po okolicy. Niestety, strzały dosięgły wielu uciekających. Na szczęście, do akcji niemal natychmiast wkroczyli antyterroryści i wojsko. Początkowo mówiono o 3 zabitych obywatelach naszego kraju, ale najświeższe dane przekazane przez marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego wczoraj wieczorem mówiły już o 7 Polakach, którzy ponieśli śmierć podczas zamachu. Kilkunastu rodaków jest rannych i przebywa w szpitalu.
Nie udało się jeszcze nawet ustalić, ilu dokładnie zabito obcokrajowców. Początkowo mówiono o 22 osobach, lecz według ostatnich danych było ich 17. Poza tym zginąć miało 2 Tunezyjczyków oraz 2 zamachowców. Z ostatniej wypowiedzi premiera Tunezji wynikało, że potwierdzona jest śmierć 1 Polaka, 5 Japończyków, 4 Włochów, 2 Kolumbijczyków, 1 Australijczyka, 1 Hiszpana i 1 Francuza. Bilans ofiar, jak i szczegóły dotyczące zabitych jeszcze do godzin nocnych ulegały jednak zmianie.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych przypomina wszystkim obywatelom, że zarówno Tunezja, jak i Egipt są krajami, do których wycieczki wiążą się ze sporym ryzykiem, dlatego odradzane jest ich wykupywanie, mimo że obecnie są one dostępne w atrakcyjnych cenach. Samo biuro Itaka zawiesiło do odwołania wszelkie wycieczki do Tunezji.
W Polsce ogłoszona ma zostać żałoba. Wieczorem marszałek Sejmu poinformował, że już nakazał opuścić flagi do połowy masztu. Dla wszystkich, którzy chcą pozyskać informacje na temat bliskich przebywających w Tunezji otwarto specjalną infolinię dostępną pod numerem +48225238880.
[AKTUALIZACJA]
Według ostatnich doniesień, podczas wczorajszego zamachu w Tunezji śmierć poniosły 23 osoby, w tym 2 Polaków. Wciąż jednak nie udało się zidentyfikować wszystkich ofiar.
[AKTUALIZACJA]
Według najświeższych danych, ostateczny bilans zamachu w muzeum Bardo to 23 ofiary, w tym 20 obcokrajowców, wśród których znalazło się 2 Polaków. 10 rodaków jest rannych, a 1 osoba uznawana jest za zaginioną. Turyści biura Itaka wracają do kraju. Do Polski przybędą też ranni Polacy wypisani już ze szpitala. 2 osoby muszą jednak pozostać pod obserwacją jeszcze przez kilka dni.
[AKTUALIZACJA]
W Tunezji zginęło jednak 3 Polaków. Odnaleziono ciało zaginionego turysty.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.