Eurostat opublikował dane, z których wynika, że w 2012r. aż 24,8% mieszkańców Unii Europejskiej, czyli 124,5 miliarda osób zagrożonych jest ubóstwem i związanym z tym wykluczeniem społecznym. W porównaniu do 2008r. jest więc o 1,1% więcej osób żyjących w gospodarstwach domowych, w których na jedną osobę przypada mniej niż 60% przeciętnego krajowego wynagrodzenia.

Najnowsze dane wskazują, że szczególnie mocno ubóstwem zagrożeni są Bułgarzy oraz Rumunii. W przypadku tych pierwszych problem dotyczy aż 49% społeczeństwa. W Rumunii ubóstwo może dotknąć 42% obywateli. Duży odsetek osób zagrożonych odnotowano także na Łotwie (37%) oraz w Grecji (35%).

Jeżeli chodzi o Polskę, to według ostatnich danych Komisji Europejskiej pochodzących z bieżącego roku, bieda dotyka 27,2% obywateli. Zdecydowanie najlepsza sytuacja panuje w Holandii i w Czechach, gdzie problem ubóstwa dotyczy ok. 15% społeczeństwa. W kraju o największej europejskiej gospodarce, czyli w Niemczech jest to 19,6%.

Ze względu na wyjątkowo wysokie zagrożenie ubóstwem w Bułgarii i Rumunii, silniejsze państwa UE obawiają się nadmiernej imigracji powodowanej biedą. Obawy wyrażają zarówno Brytyjczycy, którzy martwią się, że przybysze z biedniejszych krajów będą starali się wykorzystywać ich system socjalny pobierając regularnie zasiłki, jak też Niemcy, którzy obawiają się, że napływ imigrantów z biednych krajów osłabi ich państwo.

Obawy związane z imigracją Bułgarów i Rumunów wynikają z faktu, że już w przyszłym roku mają dla nich zostać otwarte rynki pracy w całej Unii. Według szacunków, liczba imigrantów może zwiększyć się w poszczególnych krajach nawet o ok. 200 tysięcy. Zarówno dostęp do zasiłków, jak i niskie oczekiwania płacowe tych osób mogą poważnie zagrozić silnym dotąd gospodarkom unijnym.