Dane dotyczące sektora bankowego i jego sytuacji w 2012r. są naprawdę zadowalające. Wynika z nich, że współczynnik jego wypłacalności wzrósł w ubiegłym roku o ponad 1,5 pkt z 13,1 do 14,74. Spory był także skok wskaźnika Trier, który zanotował wzrost z poziomu 11,71 do 13,13 pkt.

Oprócz tego, jak wynika z danych przekazanych przez KNF, suma bilansowa polskiego sektora bankowego zwiększyła się o 4,5% do kwoty 1353,1 mld złotych. Wzrost zanotowały również łączne kapitały oraz kapitały podstawowe. Pierwsze zwiększyły się aż o 14,3% sięgając sumy 147,3 mld złotych, natomiast drugie wzrosły o 14,2% do 28,1 mld złotych.

Do tego wszystkiego należy jeszcze dodać najwyższy zysk, jaki sektorowi bankowemu kiedykolwiek udało się zanotować. Jak oszacowali analitycy pracujący dla KNF, na przestrzeni 12 miesięcy 2012r. było to 16,14 mld złotych. Tym samym, rezultat był o 3,86% lepszy niż w roku wcześniejszym.

Jak to możliwe, że banki radziły sobie w 2012r. tak dobrze mimo, że praktycznie w całym kraju odczuwalne były już skutki europejskiego kryzysu, a ogólna koniunktura pogarszała się z każdym kolejnym kwartałem? Było to związane głównie z dobrą sytuacją na rynku obligacji skarbowych. To właśnie było czynnikiem, który pozwalał bankom na zwiększanie zysków. Było to szczególnie ważne w IV kwartale ubiegłego roku, gdy sytuacja gospodarcza była coraz gorsza, a banki nadal radziły sobie całkiem nieźle.

Niemniej jednak, analitycy szybko studzą optymizm i zauważają, że rezultat ten wygląda dobrze jedynie na tle inflacji ujętej w stosunku rocznym, która wyniosła wtedy 2,4%. Gorzej wygląda to, gdy pod uwagę weźmiemy średnią inflację z zeszłego roku, która wynosiła 3,7%. Eksperci wskazują również na wzrost PKB, który realnie wyniósł 2%. Zyski sektora bankowego na tle tych danych wyglądają już nieco gorzej.

W tym roku hamulcem dla banków będą zapewne obniżane stopy procentowe oraz obawy związane z koniunkturą. Mimo tego, instytucje bankowe zakładają, że w najbliższym czasie będą z mniejszą dynamiką, ale regularnie wyrabiać zyski, kładąc nacisk głównie na usługi kierowane do klientów detalicznych oraz do małych i średnich firm.