pieniadz.pl

Wykreśleni z list bezrobotnych i tak nie pracują?

poniedziałek, 19-01-2015 godz. 16:04

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w III kwartale 2014r. z list bezrobotnych wykreślono 716,5 tysiąca osób. Mimo to jedynie 328 tysięcy otrzymało zatrudnienie. Dlaczego? Okazuje się, że aż 204 tysiące to ci, którzy utracili oficjalny status bezrobotnego, ponieważ odmówili podjęcia pracy. Część osób otrzymało jedynie propozycję stażu bez gwarancji zatrudnienia.
Spadek liczby bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wcale nie musi oznaczać skutecznego zwalczenia problemu. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika bowiem, że wiele spośród tych osób i tak nie pracuje. Na 716,5 tys. osób, które w III kwartale ubiegłego roku zostały wykreślone z list, jedynie 328 tys. rzeczywiście znalazło pracę. Pozostali stracili status bezrobotnych, bo odmówili podjęcia pracy proponowanej im w pośredniaku.

Niemniej jednak 45,9% wykreślonych z list bezrobotnych to osoby, które podjęły pracę. Problem w tym, że choć zmniejsza się stopa bezrobocia, to odsetek ten był o 2 punkty procentowe niższy niż w analogicznym okresie wcześniejszego roku. Dodatkowo 12% spośród nowo zatrudnionych zostało przyjętych na stanowiska, do których stworzenia i utrzymania dokłada rząd.

Mimo tego, że niemal połowa wykreślonych z list w urzędach pracy dostała pracę, to jednak 28,6% straciło status bezrobotnych jedynie z powodu odmowy podjęcia proponowanej im pracy. Daje to 204 tys. osób, które pozostały bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych, ubezpieczenia i pomocy w poszukiwaniu zatrudnienia.

Pozostałe osoby wykreślone z list bezrobotnych opuszczały je z innych powodów. W niektórych przypadkach dokonywano tego na prośbę petentów – doszło do 44 tys. takich sytuacji, a w innych bezrobotni decydowali się na oferowane im staże lub szkolenia. Z tej drugiej opcji skorzystało 66 tys. osób. Dodatkowo 8,7 tys. ludzi, którzy byli bezrobotni przeszło w stan spoczynku zawodowego odchodząc na emeryturę lub rentę.

Część ekspertów twierdzi, że liczba osób, które straciły status bezrobotnego z przyczyn formalnych to długotrwale bezrobotni, którzy obawiali się tak radykalnych zmian w swoim życiu, jak podjęcie pracy. Specjaliści przyznają także, że wiele osób rezygnuje z poszukiwań pracy, ponieważ traci nadzieję na jej znalezienie. W głównej mierze dotyczy to bezrobotnych po 50. roku życia. Szacuje się, że na ok. 1 milion długotrwale bezrobotnych przypada aż 461 tys. osób, które skończyły 50 lat.

Znalezienie pracy w tym wieku rzeczywiście jest trudne. W wielu firmach trudno znaleźć stanowisko dla takiego pracownika, ponieważ nie jest tak biegły w nowoczesnych technologiach, jak młodsi kandydaci. Dodatkowo wśród kandydatów w starszej grupie wiekowej słabsza jest znajomość języków obcych. Osoby takie niejednokrotnie dłużej uczą się nowych obowiązków, a do tego mają wyrobione pewne nawyki i przez to mają problemy z przystosowaniem się do nowej pracy.

Niemniej jednak rząd z pewnością będzie kontynuował programy szkoleń i kursów dla bezrobotnych powyżej 50. roku życia, by ułatwiać im znalezienie zatrudnienia w takim stopniu, w jakim tylko będzie to możliwe. Nie da się jednak ukryć, że sami bezrobotni również muszą wykazać się motywacją i determinacją, by odnaleźć się na współczesnym rynku pracy. Dotyczy to szczególnie osób długotrwale bezrobotnych.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

PrawBrońSwoich (20.01.2015 09:49)

Nie prawda, bo większość ludzi jest wykreślana bezprawnie gdy tylko nadarzy się okazja do wykreślenia na. jeśli ktoś jest chory i zaspał albo nie mógł się stawić w wyznaczonym terminie i zgłosił to prosząc o inny termin a mimo to terminu mu nie zmieniono a raczej zwłaszcza dla tego i świadomie urzędnicy pozbywają ludzi statusu bezrobotnego, ponieważ dzięki temu wykazują efektywność, że bezrobocie spada co jest nieprawdą. Inna sprawa, że w naszym kraju konstytucja zabrania takich praktyk a po mimo tego urzędnicy łamią prawa konstytucyjne karzdego bezrobotnego i odbierają mu takrze ubezpieczenie zdrowotne po mimo, iż konstytucja gwarantuje prawa bezrobotnego do zasiłku i ubezpieczenia zdrowotnego oraz korzystania z bezpłatnej służby zdrowia. Mam pytanie: Kto ma prawo odbierać całemu narodowi jego prawa konstytucyjne bo z tego co wiem to konstytucja może się zmienić tylko w przypadku wojny a nasz kraj Polska nie jest w gotowości wojennej z jakimś innym krajem. Dlaczego rząd wprowadza zatem prawa bezprawne bo niezgodne z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej. Za prawa konstytucyjne gineli nasi dziadkowie i pradziadkowie. Żałosny kraj spada i spadł na samo dno. Reszta to fikcja i propaganda nakręcana przez prasę sponsorowaną.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm