Jak podał dzisiaj Główny Urząd Statystyczny, inflacja była w kwietniu jeszcze niższa niż w marcu (1,0%) i wyniosła ledwie 0,8% w ujęciu rocznym. To rekordowo niski rezultat. W stosunku do poprzedniego miesiąca, wzrost cen produktów i usług wyniósł tylko 0,4%, przy czym w marcu było to 0,2% m/m.

Najbardziej znaczący dla całego wskaźnika był wzrost cen w zakresie rekreacji i kultury, co podniosło indeks o 0,16%, odzieży i obuwia (wzrost wskaźnika o 0,15%) oraz żywności i napojów bezalkoholowych (o 0,09%). Wyjątkowo wysoki wzrost w zakresie obuwia i odzieży był powodowany wprowadzeniem nowych kolekcji. Oznacza to, że ceny w tych branżach wzrosły kolejno o 2,0%, 3,3% i 0,4%.

Jeśli chodzi o roczną inflację, to największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika na tym poziomie miał wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych, gdzie było to 1,7%. Natomiast o 1,1% zwiększyły się koszty ponoszone w związku z mieszkaniem. Jeśli chodzi o wzrost cen w branży rekreacyjno-kulturalnej, to zwiększyły się o 3,5%. Przełożyło się to na zwiększenie wskaźnika o 0,41%, 0,29% oraz 0,28%.

W przypadku obniżek, największe znaczenie miał spadek cen w zakresie usług związanych z łącznością. Zmniejszyły się one o 7,3%, co obniżyło indeks o 0,30%. Wyraźny spadek cen był również zauważalny w branży odzieżowej i obuwniczej. Było to 5,1%, co skurczyło indeks o 0,25%. W transporcie spadek cen sięgnął 2,2%, co wpłynęło na zmniejszenie indeksu o 0,21%.

Opublikowane dzisiaj dane są dość zbieżne z przewidywaniami ekspertów. Większość z nich przewidywała, że inflacja w poprzednim miesiącu wyniesie 0,6-0,7%. Średnie prognozy wyniosły 0,67%.