pieniadz.pl

Wybory we Francji i Grecji – będą zmiany?

poniedziałek, 07-05-2012 godz. 10:10

Weekend we Francji stał pod znakiem wyborów. Po 5 latach sprawowania urzędu przez Nicolasa Sarkozy’ego wiele wskazywało na to, że ustąpi on miejsca socjalistycznemu kandydatowi, Francois Hollande. To on wygrał w pierwszej turze, 22 kwietnia 2012r. Z 99% głosów wynika, że przewidywania stały się faktem. Wybory odbyły się również w Grecji. Tam obywatele zdecydowanie odwrócili się od dotychczasowego rządu.
Już wczoraj wieczorem było niemal pewne, że nowym prezydentem Francji jest Francois Hollande. Według informacji podanych o godzinie 20:00, miał on na swoim koncie 51,3% głosów. Jego rywal, a zarazem dotychczasowy przywódca kraju, Nicolas Sarkozy uzyskał 48,7% głosów. Po podliczeniu 99% głosów okazało się, że wyniki są jeszcze wyraźniejsze i nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, kto zwyciężył – nad ranem podano, że Hollande uzyskał 51,67%, a Sarkozy 48,33% głosów.

Francuzi już od niedzielnego popołudnia zbierali się na paryskim placu w miejscu, gdzie kiedyś stała Bastylia, by wspólnie przeżywać ważne dla narodu chwile. Po ogłoszeniu wstępnych wyników, tłum zwolenników Hollande z nie krył radości. Pojawiły się wiwaty i fajerwerki. Późnym wieczorem na miejsce przybył też sam polityk.

Teraz Francuzi czekają, aż nowy prezydent podźwignie ich kraj z problemów i zapobiegnie prawdziwemu kryzysowi. Wierzą, że zmiana rządów centroprawicowych na socjalistyczne pomoże im ustabilizować sytuację gospodarczo-ekonomiczną państwa. Hollande już teraz zapowiada przeprowadzenie reformy podatkowej oraz edukacyjnej. Chce też wycofać wojska francuskie z Afganistanu, a dodatkowo, w przeciwieństwie do Sarkozy’ego, opowiada się za legalizacją małżeństw homoseksualnych.

Wybory w Grecji

Wczoraj odbyły się również wybory w Grecji. Obywatele wybierali partie, które mają sprawować władzę przez najbliższe lata. Podobnie do Francuzów, Grecy odwrócili się od dotychczasowych rządzących. Dominujące od kilku dekad Nowa Demokracja oraz partia PASOK poniosły porażkę. Biorąc pod uwagę 98% podliczonych głosów, uzyskały ich zaledwie 32,1%. Oznacza to, że otrzymają 149 na 300 możliwych mandatów w parlamencie. Ich działacze mają nadzieję na stworzenie rządu koalicyjnego.

Odwracając się od partii, których rządy doprowadziły do kryzysu Grecji, wielu obywateli opowiedziało się za nieznanymi dotąd, mniejszymi ugrupowaniami. Mają oni nadzieję, że to właśnie te partie pomogą m.in. w przeciwstawianiu się programowi oszczędnościowemu. Część z nich proponuje skrajne programy z pogranicza populizmu i komunizmu, co jest najlepszym dowodem na potrzebę zmian odczuwaną przez mieszkańców Grecji.

Na drugim miejscu uplasowała się nowa koalicja, w której skład wchodzi kilkanaście partii lewicowych. Należą do niej również związki zawodowe. Radykalna Koalicja Lewicowa uzyskała w wyborach 16,75% głosów. Mandaty w parlamencie otrzymają również komuniści, skrajni prawicowcy (partie Złota Jutrzenka i Niezależni Grecy). Ostatnie miejsce kwalifikujące do parlamentu przypadło Demokratycznej Lewicy.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Wybory we Francji i Grecji – będą zmiany?.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm