pieniadz.pl

Wybory prezydenckie w USA - jakie sÄ… prognozy?

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już jutro dowiemy się, kto został nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Póki co, wciąż trudno jest przewidzieć, który z kandydatów obejmie urząd. Obecna głowa państwa, Barack Obama oraz nowy pretendent do prezydenckiego fotela, Mitt Romney uzyskują bowiem niemal identyczną liczbę głosów. Różnice są tak niewielkie, że niewiadomo nawet, czy uda się zakończyć wybory w pierwszej turze.
Przez dłuższy czas, obaj politycy zyskiwali praktycznie po połowie głosów. Niemniej jednak, z ostatnich, poniedziałkowych sondaży wynikało, że powoli na prowadzenie wysuwa się aktualny prezydent. Według niektórych źródeł, ilość jego sympatyków przekraczała 50%, a na Mitta Romneya planowało głosować ok. 47% amerykańskich wyborców.

Przy niewielkich różnicach w liczbie głosów dla konkretnych kandydatów, ostateczne wyniki wyborów prezydenckich w USA są na razie niemożliwe do przewidzenia. Przez najbliższe godziny możemy jedynie spekulować i zastanawiać się nad tym, jakie możliwości wchodzą w grę. Wstępne rezultaty z pierwszych głosujących stanów uzyskamy dopiero ok. godziny 2 w nocy czasu polskiego.

W razie wygranej Baracka Obamy, będzie to niewielka przewaga głosów. Zgodnie z prognozami, stanami, które miałyby zapewnić zwycięstwo urzędującemu prezydentowi będą Nevada, Ohio i Wisconsin. Istnieją też bardzo duże szanse na wygraną w Wirginii. Być może uda się również zdobyć przewagę głosów na Florydzie.

Sztab Mitta Romneya jest przekonany, że kandydat zdecydowanie wygra. Zakłada się nawet, że uda mu się uzyskać przewagę głosów w stanach, które słyną z prodemokratycznych poglądów. Byłyby to np. Pensylwania i Minnesota.

Istnieje ryzyko, że z uwagi na długi czas zliczania głosów oddanych przy pomocy tymczasowych kart do głosowania, wyniki wyborów prezydenckich w USA poznamy dopiero w połowie listopada. W takiej sytuacji, najważniejszą rolę do odegrania mieliby mieszkańcy Ohio, ponieważ to właśnie tam żyje największa liczba osób głosujących za pośrednictwem tego typu kart.

Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której obaj kandydaci otrzymają jednakową ilość głosów, to wybory zakończą się dopiero w styczniu 2013r. Rozwiązaniem będzie decyzja Senatu oraz Izby Reprezentantów. Ci pierwsi będą odpowiedzialni za wybór wiceprezydenta, a drudzy za wybór prezydenta. Oznacza to, że jeżeli teraz Amerykanie nie wybiorą głowy państwa, to w styczniu w Białym Domu zamieszka Mitt Romney. Jest to powodowane faktem, że członkami Senatu są głównie demokraci popierający Romneya.

Co wybory w USA oznaczają dla Polski? Jak twierdzi przedstawiciel Amerykańskiej Izby Handlowej, Roman Rewald, nie powinno mieć to dla nas większego znaczenia, ponieważ Amerykanie nie widzą w nas ważnego partnera handlowego. Owszem, traktują Polskę jako jeden z celów inwestycyjnych, ale w tej kwestii nie powinno być zmian, bez względu na to, kto obejmie urząd.

Ekspert podkreśla, że wybór prezydenta największe znaczenie ma dla tych krajów, które nie pozostają ze Stanami Zjednoczonymi w najlepszych stosunkach, czyli np. dla Chin. Mimo wszystko, Polacy odczują wybór Amerykanów poprzez to, co będzie działo się na światowych giełdach. Jeśli wygra Romney, to Rezerwa Federalna może mieć problemy. Kandydat nie popiera programu dodrukowywana pieniędzy i najprawdopodobniej szybko zdecyduje o odwołaniu Bena Bernanke.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Wybory prezydenckie w USA - jakie sÄ… prognozy?.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm