Wybory parlamentarne w Niemczech - Angela Merkel pozostanie na stanowisku?
Wstępne, pochodzące z sondaży exit poll wyniki wyborów parlamentarnych w Niemczech wskazują na zwycięstwo bloku partii chadeckich CDU/CSU, co oznacza, że Angela Merkel nadal cieszy się zaufaniem Niemców. Na 2. miejscu znalazło się SPD. Ciekawszy jest jednak fakt, że do Bundestagu po raz pierwszy dostanie się również Antyemigrancka Alternatywa dla Niemiec.
U naszych zachodnich sąsiadów odbywały się dzisiaj wybory parlamentarne, które miały niebagatelne znaczenie dla całej Unii Europejskiej. Dojście do władzy antyeuropejskiego ugrupowania mogłoby zaważyć na losach praktycznie wszystkich krajów członkowskich. Można jednak odetchnąć z ulgą, ponieważ nie będzie drastycznych zmian – wstępne wyniki sondażowe wskazują, że wybory wygrała partia obecnej kanclerz Angeli Merkel.
Według wyliczeń, CDU/CSU zdobyło 33% głosów i wygrało wyboru. Na podium, bez niespodzianki, znalazło się również SPD z poparciem na poziomie 20,5%, a na najniższym stopniu „pudła” uplasowała się prawicowa, eurosceptyczna, antyimigrancka partia AfD (Alternative fur Deutschland) z wynikiem 12,6%. Do Bundestagu wejdą też Wolni Demokraci z FDP (10,7%), Lewica (9,2%) oraz Zieloni (8,9%).
Niemal pewnym jest, że Niemcami nadal dowodzić będzie Angela Merkel. Eksperci podkreślają, że chociaż będzie to już jej trzecia kadencja, to jednak będzie ona najtrudniejszą ze wszystkich. Podziały na zwolenników i przeciwników obecnej polityki Niemiec są już bowiem naprawdę bardzo duże i pogodzenie wszystkich będzie w gruncie rzeczy niemożliwe.
Choć wydawać by się mogło, że rząd Niemiec nie zmieni w większym stopniu swojego kształtu, to jednak w rzeczywistości samo jego uformowanie będzie niezwykle trudne. Spore rozdrobnienie i brak wyraźnej przewagi CDU/CSU sprawia, że konieczna jest koalicja, a zajmujący 2. miejsce socjaldemokraci z SDP już się z niej wycofali.
CDU/CSU będzie mogło połączyć więc siły jedynie z Zielonymi oraz FDP. Ze względu na barwy charakterystyczne dla tych partii – czarne, zielone i żółte – już mówi się o „koalicji jamajskiej”. Eksperci nie mają wątpliwości, co do tego, że porozumienie między politykami o zdecydowanie różnych poglądach, może być trudne. Pozostaje zatem wiara w to, że dla dobra państwa, część z nich złagodzi swoją postawę i stanie się skłonna do ugód.
Według wyliczeń, CDU/CSU zdobyło 33% głosów i wygrało wyboru. Na podium, bez niespodzianki, znalazło się również SPD z poparciem na poziomie 20,5%, a na najniższym stopniu „pudła” uplasowała się prawicowa, eurosceptyczna, antyimigrancka partia AfD (Alternative fur Deutschland) z wynikiem 12,6%. Do Bundestagu wejdą też Wolni Demokraci z FDP (10,7%), Lewica (9,2%) oraz Zieloni (8,9%).
Niemal pewnym jest, że Niemcami nadal dowodzić będzie Angela Merkel. Eksperci podkreślają, że chociaż będzie to już jej trzecia kadencja, to jednak będzie ona najtrudniejszą ze wszystkich. Podziały na zwolenników i przeciwników obecnej polityki Niemiec są już bowiem naprawdę bardzo duże i pogodzenie wszystkich będzie w gruncie rzeczy niemożliwe.
Choć wydawać by się mogło, że rząd Niemiec nie zmieni w większym stopniu swojego kształtu, to jednak w rzeczywistości samo jego uformowanie będzie niezwykle trudne. Spore rozdrobnienie i brak wyraźnej przewagi CDU/CSU sprawia, że konieczna jest koalicja, a zajmujący 2. miejsce socjaldemokraci z SDP już się z niej wycofali.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.