pieniadz.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego - jak to wygląda w innych krajach?

sobota, 24-05-2014 godz. 16:04

Już jutro w Polsce odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Okazuje się jednak, że nie we wszystkich krajach Unii Europejskiej obywatele poszli do urn w tym samym dniu. Niektórzy zaczęli oddawać głosy już w czwartek. Tak było w przypadku mieszkańców Wielkiej Brytanii i Holandii. W sobotę znaliśmy już częściowe wyniki ich wyborów. W piątek w lokalach wyborczych pojawili się natomiast Czesi oraz Irlandczycy. W sobotę głosowali m.in. Łotysze.
Wybory do Parlamentu Europejskiego zajęły Europejczykom kilka dni. Zaczęły się już w czwartek 22 maja, gdy do urn poszli Brytyjczycy oraz Holendrzy. Ciekawostką jest przy tym fakt, że poza datami, różniły się także sposoby przeprowadzania wyborów. Przede wszystkim, w Wielkiej Brytanii nie istnieje cisza wyborcza i nikt nie wyobraża sobie, że można by nie mówić o wyborach, skoro to one są właśnie teraz głównym tematem politycznym w kraju i na kontynencie.

W piątek do urn poszli nasi południowi sąsiedzi, Czesi oraz mieszkańcy Irlandii Południowej. W sobotę głosowali obywatele trzech krajów. Byli to Maltańczycy, Słowacy oraz Łotysze. Drugi raz do urn pójdą też Czesi, ponieważ u nich wybory będą trwały dwa dni. Dopiero po nich do urn pójdą wszyscy pozostali Europejczycy, w tym również Polacy, którzy będą mogli oddać głos na wybranych polityków w godzinach od 7:00 do 21:00.

Warto nadmienić, że w Europie istnieją pastwa, w których mieszkańcy muszą stawić się w lokalach wyborczych, ponieważ oddanie głosu na kandydatów do Europarlamentu jest u nich odgórnie narzuconym obowiązkiem obywatelskim. Taka sytuacja obserwowana jest w Belgii, Luksemburgu, Grecji oraz na Cyprze. Ci, którzy nie zagłosują, muszą liczyć się z grzywną, a nawet kara w postaci prac porządkowych.

Okazuje się, że obywatele, którzy obawiają się grzywny, rzeczywiście chętniej idą do lokalu wyborczego. W Belgii i Luksemburgu, gdzie obowiązek ten jest wyraźnie egzekwowany, a jego unikanie jest karane, frekwencja wyborcza stanowi średnio ok. 90%. W Grecji i na Cyprze zwraca się mniejszą uwagę na przestrzeganie tych obowiązków, a co za tym idzie, także frekwencja była ostatnim razem niższa i wyniosła ok. 60%.

W Polsce wybierzemy 51 polityków, którzy zasilą szeregi członków Parlamentu Europejskiego. Wszystkich jednostek, które w nim zasiadają ma być docelowo 751 osób. Co ciekawe, to aż o 15 polityków mniej niż poprzednim razem.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Wybory do Parlamentu Europejskiego - jak to wygląda w innych krajach?.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm