Wielka Brytania będzie musiała oszczędzać do 2020 roku?
Według przewidywań dwóch dużych ośrodków badawczych – IFG oraz IFS, Wielka Brytania będzie zmagała się z kryzysem jeszcze przez najbliższych 7 lat. Chociaż sytuacja na Wyspach Brytyjskich jest zdecydowanie lepsza niż w wielu krajach należących do strefy euro, to jednak nie da się ukryć, że brytyjski rząd musi oszczędzać, a zaciskanie pasa potrwa jeszcze naprawdę długo.
Pracownicy instytutów badawczych IFG oraz IFS twierdzą, że przez ostatnie 2 lata Wielka Brytania nie poczyniła żadnych większych kroków w celu zrównoważenia swojego budżetu. Są przy tym przekonani, że zanim uda się doprowadzić brytyjskie finanse do optymalnego stanu, minie jeszcze 7 lat. Według obu jednostek, o zaciskaniu pasa będzie można zapomnieć najwcześniej w roku 2020.
Analitycy podkreślają, że polityka oszczędnościowa będzie musiała być prowadzona nie tylko przez obecny rząd, ale również przez kolejny. Zaznaczają, że aby sytuacja finansów publicznych została ustabilizowana, z pewnością nie wystarczy krótkotrwałe działanie. Niezbędne będą długofalowe cięcia wydatków podejmowane na różnych płaszczyznach.
Dokładniejsze prognozy ośrodków badawczych zakładają, że nowy rząd, który dojdzie do władzy w 2015r. będzie musiał w jak najszybszym tempie wprowadzić dalszą redukcję wydatków. Eksperci szacują, że następne cięcia będą musiały wynosić ok. 33 miliardy funtów. Polityka oszczędności będzie najprawdopodobniej opierała się na redukcji wydatków publicznych, zmniejszeniu świadczeń, ale również na podniesieniu stawek podatkowych.
Brytyjski rząd nie ukrywa, że rzeczywiście nie uda się zrealizować wszystkich założeń we wstępnie ustalonym terminie. Pierwotnie zakładano, że deficyt budżetowy uda się usunąć do roku 2014. Później wydłużono termin do 2017-2018 roku. Mimo wszystko, analitycy i tak podchodzą z dużą dozą sceptycyzmu do tych planów.
Nie da się ukryć, że brytyjski rząd działa na miarę swoich możliwości, jednak wciąż jest to niewystarczające. Przypomnijmy, że na przestrzeni 3 lat, brytyjski rząd zdołał obniżyć deficyt fiskalny o ok. 30%. Mimo tego, w Wielkiej Brytanii nadal rośnie dług narodowy. Obecnie wynosi on ok. 2,1 biliona funtów.
Analitycy podkreślają, że polityka oszczędnościowa będzie musiała być prowadzona nie tylko przez obecny rząd, ale również przez kolejny. Zaznaczają, że aby sytuacja finansów publicznych została ustabilizowana, z pewnością nie wystarczy krótkotrwałe działanie. Niezbędne będą długofalowe cięcia wydatków podejmowane na różnych płaszczyznach.
Dokładniejsze prognozy ośrodków badawczych zakładają, że nowy rząd, który dojdzie do władzy w 2015r. będzie musiał w jak najszybszym tempie wprowadzić dalszą redukcję wydatków. Eksperci szacują, że następne cięcia będą musiały wynosić ok. 33 miliardy funtów. Polityka oszczędności będzie najprawdopodobniej opierała się na redukcji wydatków publicznych, zmniejszeniu świadczeń, ale również na podniesieniu stawek podatkowych.
Brytyjski rząd nie ukrywa, że rzeczywiście nie uda się zrealizować wszystkich założeń we wstępnie ustalonym terminie. Pierwotnie zakładano, że deficyt budżetowy uda się usunąć do roku 2014. Później wydłużono termin do 2017-2018 roku. Mimo wszystko, analitycy i tak podchodzą z dużą dozą sceptycyzmu do tych planów.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.