Waloryzacja emerytur 2016 - o ile wzrosną świadczenia?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że od 1 marca przeprowadzana będzie waloryzacja emerytur. Wskaźnik waloryzacji w tym roku ma być jednak względnie niski, bo wyniesie tylko 100,24%. Jakich podwyżek mogą w takim razie spodziewać się Polacy będący już w stanie spoczynku zawodowego?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami waloryzacja emerytur rozpocznie się w tym miesiącu wraz z pierwszym dniem marca. Niestety, osoby pozostające w stanie spoczynku zawodowego nie mogą spodziewać się dużych podwyżek swoich świadczeń, ponieważ wskaźnik waloryzacji wyliczono jedynie na 100,24%.
Niski wzrost emerytur wynika z kilku czynników. Powodowany jest m.in. spadkiem cen obserwowanym w ubiegłym roku. Utrzymująca się deflacja sprawiała, że wydatki obywateli nie były tak wysokie, by wymagały radykalnego podniesienia świadczeń wypłacanych przez ZUS. Ze względu na niski wzrost emerytur, postanowiono, że emerytom wypłacony zostanie jednorazowy dodatek do świadczeń.
Jak niski będzie tegoroczny wzrost emerytur? Wystarczy poinformować, że ci, którzy otrzymują świadczenia w wysokości tysiąca złotych mogą oczekiwać podwyżki wynoszącej zaledwie 2,40zł. Jest to więc kwota, której obywatele praktycznie wcale nie odczują, a już na pewno nie będzie ona w stanie polepszyć ich sytuacji materialnej.
Jako że waloryzacja emerytur będzie wyjątkowo mała, to postanowiono, ze każdy, kto otrzymuje świadczenia w kwocie niższej niż 2 tysiące złotych, będzie otrzymywał dodatkowe pieniądze. Wysokość jednorazowego dodatku będzie zależna od konkretnej kwoty otrzymywanej przez danę osobę. Wiadomo jednak, że dodatki będą wahały się od 50zł do 400zł.
Ekonomiści krytykują pomysł wypłaty jednorazowego dodatku twierdząc, że takie pieniądze również nie poprawią sytuacji materialnej emerytur. Eksperci twierdzą, że zdecydowanie lepszym pomysłem byłoby podniesienie minimalnych świadczeń emerytalnych. Zwracają również uwagę na fakt, że emerytury w Polsce są niezwykle zróżnicowane, a przepaść między tymi najniższymi a najwyższymi stale rosną, co zdecydowanie nie jest pozytywnym zjawiskiem i przyczynia się do postępującego rozwarstwienia społeczne.
Niski wzrost emerytur wynika z kilku czynników. Powodowany jest m.in. spadkiem cen obserwowanym w ubiegłym roku. Utrzymująca się deflacja sprawiała, że wydatki obywateli nie były tak wysokie, by wymagały radykalnego podniesienia świadczeń wypłacanych przez ZUS. Ze względu na niski wzrost emerytur, postanowiono, że emerytom wypłacony zostanie jednorazowy dodatek do świadczeń.
Jak niski będzie tegoroczny wzrost emerytur? Wystarczy poinformować, że ci, którzy otrzymują świadczenia w wysokości tysiąca złotych mogą oczekiwać podwyżki wynoszącej zaledwie 2,40zł. Jest to więc kwota, której obywatele praktycznie wcale nie odczują, a już na pewno nie będzie ona w stanie polepszyć ich sytuacji materialnej.
Jako że waloryzacja emerytur będzie wyjątkowo mała, to postanowiono, ze każdy, kto otrzymuje świadczenia w kwocie niższej niż 2 tysiące złotych, będzie otrzymywał dodatkowe pieniądze. Wysokość jednorazowego dodatku będzie zależna od konkretnej kwoty otrzymywanej przez danę osobę. Wiadomo jednak, że dodatki będą wahały się od 50zł do 400zł.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.