Jak okazało się w ankiecie przeprowadzanej przez serwis rynekpracy.pl na przełomie maja i czerwca b.r., w tym roku aż 28% Polaków nie wybierze się na wakacyjny urlop. Jak przyznaje firma Sedlak & Sedlak to niemal dwukrotnie więcej, niż w ubiegłym roku. W 2011r. w wakacyjne podróże nie wybrało się 16% naszych rodaków.

Kolejne dane pozyskane, dzięki wspomnianym badaniom wskazują, że najczęstszym typem wakacji są wypady dwutygodniowe. Tendencja ta utrzymuje się już od 4 lat. W tym roku taki urlop planuje 25% ankietowanych.

Jeśli chodzi o ilość osób wyjeżdżających na urlopy wakacyjne, to najwięcej było ich w zeszłym roku. Jak dokładnie wyliczono, aż 78% Polaków zdecydowało się wtedy na wyjazd trwający tydzień lub dwa tygodnie. Obecnie wyjazd tygodniowy lub dłuższy deklaruje już tylko 67% rodaków. Należy przy tym zaznaczyć, że na wakacje trwające od 1 do 2 tygodni ma się wybrać w tym roku 16%. W 2011r. było to 11% obywateli naszego kraju. W porównaniu z wcześniej wspomnianymi danymi można zauważyć, że najwyraźniej mniej osób zdecyduje się na urlop dłuższy, niż 14 dni.

Jako, że głównym powodem mniejszego zainteresowania wakacyjnymi wyjazdami jest brak wystarczających środków na podróżowanie, banki już od kilku tygodni starają się zachęcić klientów do wzięcia kredytów wakacyjnych. Pozwolą one w natychmiastowym tempie podreperować rodzinny budżet, umożliwiając wyjazd. Zanim jednak zdecydujemy się na nie, warto uświadomić sobie, jak duże oprocentowanie jest na nie nakładane.

Jak wyliczają eksperci, średnie odsetki wynikające z wakacyjnego kredytu w kwocie 5 tysięcy złotych to 557zł w przypadku klientów danego banku. Jeśli z ofert korzystają osoby nie posiadające konta w tej instytucji finansowej, to ich odsetki będą wyższe. Średnio wyniosą one 615zł. Co ciekawe, daje to aż o 6% mniejsze sumy, niż w ubiegłym roku. Mimo tego, warto uświadomić sobie, że taki kredyt będzie ciągnął się za nami być może nawet dłużej, niż wakacyjne wspomnienia. Zazwyczaj zaciągamy je bowiem na 12 lub nawet 24 miesiące.