Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury, który przedstawia tendencje, jakie w najbliższych miesiącach zauważalne będą w gospodarce, wzrósł w kwietniu o 0,4 pkt w porównaniu do wyniku z marca tego roku. Na 8 składników, które określają WWK, tylko 4 działały w kierunku jego wzrostu. 2 ciągnęły go w dół, natomiast pozostałe 2 były neutralne i nie uległy zmianie.

Najbardziej pozytywnie na wartość WWK wpłynęła zwiększona liczba zamówień. Przedsiębiorcy od początku tego roku przyznają, że pojawia się coraz więcej zamówień zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Tak samo, jak w miesiącu ubiegłym, wyraźnie więcej było firm, w który liczba zamówień wzrasta niż tych, w których liczba ich się kurczy.

Niemniej jednak, dynamika napływu zagranicznych zamówień była niższa niż we wcześniejszych miesiącach, czego powodem było nałożone przez Rosję embargo na polskie produkty mięsne. Jednocześnie, w wielu kategoriach produktów zauważalna jest poprawa. W ostatnich miesiącach zwiększają się zamówienia na samochody, meble, wyroby skórzane.

Oprócz tego, w marcu tego roku wzrosła podaż pieniądze M3 oraz pojawiło się więcej gotówki. Wiązało się to głównie ze wzrostem depozytów przedsiębiorstw. To natomiast pokazuje, że kondycja polskich firm rzeczywiście ulega w ostatnim czasie polepszeniu.

W marcu wzrosło zadłużenie gospodarstw domowych związane z zaciągniętymi kredytami, jednak zwyżka ta nie była zbyt duża. Zwiększyła się liczba osób zaciągających kredyty hipoteczne, Rośnie zainteresowanie kredytami tak mieszkaniowymi, jak i konsumpcyjnymi.

Jeżeli chodzi o spadki, to w pewnym stopniu zmniejszyła się wydajność pracy w polskich przedsiębiorstwach. Prognozuje się jednak, że w kwietniu sytuacja ta ma się poprawić. Uważa się jednak, że liczba inwestycji w nowe technologie jest wciąż zbyt niska, dlatego utrzymanie podwyższonej wydajności pracy może być trudne.