W oczekiwaniu na jutrzejsze wydarzenia makro
Dzisiejsze notowania eurodolara przebiegały dość płasko. Po spadkach w czasie handlu azjatyckiego, do którego po części przyłożyły się słabsze dane z chińskiej gospodarki pierwsze takty sesji europejskiej przyniosły powrót powyżej poziomu 1,31. Punktem odbicia dla byków stało się istotne wsparcie na 1,3080.
Puste kalendarium makroekonomiczne, oraz brak istotnych bieżących doniesień sprawiły, że po początkowym ruchu do góry zmienność spadła i notowania konsolidowały się nieco ponad poziomem 1,31. Czynnikiem, który dodatkowo wpływał na ograniczenie aktywności inwestorów było oczekiwanie na jutrzejsze dane makro, a przede wszystkim na posiedzenie FOMC. Członkowie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku mają zdecydować o poziomie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
Nikt nie spodziewa się zmian, dlatego też uwaga inwestorów zostanie skupiona na tym co się stanie po decyzji. Uczestnicy rynku uważnie będą wsłuchiwali się w to co będzie miał do powiedzenia Ben Bernanke, szczególnie w temacie ewentualnego programu QE, który w kolejnej odsłonie ma być sterylizowany. Jeśli szef FED nie wspomni nic o takiej możliwości wtedy dolar może zyskiwać na wartości i wtedy istotne wsparcie na 1,31 będzie miało spore problemy z utrzymaniem się. Nie można wykluczyć tego, że gra pod decyzję FOMC rozpocznie się jeszcze dziś w miarę rozkręcania się handlu amerykańskiego.
Złoty nieco słabszy
W końcówce dzisiejszej sesji europejskiej złoty tracił niecałe 0,5% na wartości względem dolara jak i euro. Od początku notowań rodzima waluta sukcesywnie deprecjonowała się względem zagranicznych walut. Sprzyjało temu niezdecydowanie inwestorów zarówno z rynku eurodolara jak i parkietów giełdowych. Skała deprecjacji złotego nie była duża z uwagi na niewielką aktywność inwestorów na rynku. Oczekiwania na jutrzejsze wydarzenia makroekonomiczne hamowały wzrosty par złotowych.
Nie można jednak wykluczyć tego, że podobnie jak na rynku eurodolara w miarę rozwijania się handlu zza oceanem inwestorzy zaczął powoli grać pod jutrzejsze wydarzenia. To mogłoby przełożyć się na zwiększenie skali przeceny na złotym i doprowadzić notowania do pierwszych poziomów oporu 3,15 na USD/PLN i 4,1250 na EUR/PLN. Przebicie tych poziomów byłoby pierwszym sygnałem mocniejszych ruchów do góry na krajowym rynku walutowym.
Nikt nie spodziewa się zmian, dlatego też uwaga inwestorów zostanie skupiona na tym co się stanie po decyzji. Uczestnicy rynku uważnie będą wsłuchiwali się w to co będzie miał do powiedzenia Ben Bernanke, szczególnie w temacie ewentualnego programu QE, który w kolejnej odsłonie ma być sterylizowany. Jeśli szef FED nie wspomni nic o takiej możliwości wtedy dolar może zyskiwać na wartości i wtedy istotne wsparcie na 1,31 będzie miało spore problemy z utrzymaniem się. Nie można wykluczyć tego, że gra pod decyzję FOMC rozpocznie się jeszcze dziś w miarę rozkręcania się handlu amerykańskiego.
Złoty nieco słabszy
W końcówce dzisiejszej sesji europejskiej złoty tracił niecałe 0,5% na wartości względem dolara jak i euro. Od początku notowań rodzima waluta sukcesywnie deprecjonowała się względem zagranicznych walut. Sprzyjało temu niezdecydowanie inwestorów zarówno z rynku eurodolara jak i parkietów giełdowych. Skała deprecjacji złotego nie była duża z uwagi na niewielką aktywność inwestorów na rynku. Oczekiwania na jutrzejsze wydarzenia makroekonomiczne hamowały wzrosty par złotowych.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.