W Polsce zbyt często zmienia się prawo
Firma doradcza Grant Thornton wyliczyła, że na przestrzeni samego tylko 2014r. w naszym kraju wprowadzono w życie aż 25,6 tysiąca stron aktów prawnych. To najlepiej pokazuje, jak dużym problemem jest w Polsce zbyt częsta zmiana zasad dotyczących różnych sfer życia. Sprawia to, że trudno jest nam zorientować się w aktualnym prawie, a w efekcie nie potrafimy go w pełni przestrzegać.
Zbyt niestabilne prawo stanowi w naszym kraju spory problem. Regularnie zmieniane zasady sprawiają, że wielu obywateli nie orientuje się w tym, co w danej chwili jest dozwolone, a co zabronione. Firma doradcza Grant Thornton wyliczyła nawet, że w samym tylko 2014r. w Polsce wprowadzono 25,6 tysiąca stron aktów prawnych zawierających nowe przepisy. Niemal 10 tysięcy spośród nich stanowiły dokumenty dotyczące działania przedsiębiorstw.
Polscy politycy wielokrotnie mówili już o tym, jak trudne do przestrzegania są dla obywateli zasady wprowadzane z tak dużą częstotliwością. Sprawa jest tym bardziej skomplikowana, że część aktów to nowelizacje. Z reguły natomiast łatwiej dostosować się do zupełnie nowych reguł niż do regularnych zmian. Eksperci wyliczyli nawet, że obywatel, który zechciałby być na bieżąco ze zmianami, musiałby każdego dnia poświęcać ponad 3 godziny na zaznajamianie się z nimi.
Niestety, ze statystyk sporządzonych przez Grant Thornton wynika, że nie należy spodziewać się w tej kwestii żadnej poprawy. W ostatnich latach każdego roku wchodziło w życie dużo więcej przepisów niż miało to miejsce w latach 90-tych, w których początkowo było to nawet mniej niż 5 tysięcy dokumentów prawnych rocznie. Pod względem nowych zasad prawnych zdecydowanie wyprzedzamy też inne kraje.
Dla porównania, w minionym roku w Czechach przyjęto sześciokrotnie mniej nowych dokumentów prawnych, natomiast na Słowacji wprowadzono aż ośmiokrotnie mniej przepisów regulujących wszelkie sfery życia.
Specjaliści alarmują, że ogromna zmienność prawa występująca w Polsce szkodzi tak naprawdę całej gospodarce. Przedsiębiorcy, szczególnie ci drobniejsi, nie są w stanie nadążyć za zmianami, a to powoduje, że wielokrotnie nieumyślnie łamią prawo. To natomiast może nieść za sobą różne konsekwencje. W niektórych przypadkach przekłada się to np. na niedostateczne wpływy do budżetu, w innych na pogorszenie kondycji firmy wskutek nałożenia grzywny.
Pewnym jest, że obecny stan rzeczy powinien możliwie najszybciej ulec zmianie. Eksperci pracujący dla Grant Thornton uważają, że w tym celu należy, przede wszystkim, podnieść jakość polskich dokumentów prawnych. Korzystna będzie także kontynuacja deregulacji gospodarczej.
Polscy politycy wielokrotnie mówili już o tym, jak trudne do przestrzegania są dla obywateli zasady wprowadzane z tak dużą częstotliwością. Sprawa jest tym bardziej skomplikowana, że część aktów to nowelizacje. Z reguły natomiast łatwiej dostosować się do zupełnie nowych reguł niż do regularnych zmian. Eksperci wyliczyli nawet, że obywatel, który zechciałby być na bieżąco ze zmianami, musiałby każdego dnia poświęcać ponad 3 godziny na zaznajamianie się z nimi.
Niestety, ze statystyk sporządzonych przez Grant Thornton wynika, że nie należy spodziewać się w tej kwestii żadnej poprawy. W ostatnich latach każdego roku wchodziło w życie dużo więcej przepisów niż miało to miejsce w latach 90-tych, w których początkowo było to nawet mniej niż 5 tysięcy dokumentów prawnych rocznie. Pod względem nowych zasad prawnych zdecydowanie wyprzedzamy też inne kraje.
Dla porównania, w minionym roku w Czechach przyjęto sześciokrotnie mniej nowych dokumentów prawnych, natomiast na Słowacji wprowadzono aż ośmiokrotnie mniej przepisów regulujących wszelkie sfery życia.
Pewnym jest, że obecny stan rzeczy powinien możliwie najszybciej ulec zmianie. Eksperci pracujący dla Grant Thornton uważają, że w tym celu należy, przede wszystkim, podnieść jakość polskich dokumentów prawnych. Korzystna będzie także kontynuacja deregulacji gospodarczej.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.