Każda firma legalnie działająca na polskim rynku, musi być zarejestrowana. W tym celu, nadaje jej się numer REGON. REGON to Krajowy Rejestr Urzędowy Podmiotów Gospodarki Narodowej, który jest prowadzony pod skrzydłami Głównego Urzędu Statystycznego. Na podstawie określanego przez niego numeru, można ustalać liczbę prowadzonych, zamykanych czy upadających przedsiębiorstw.

Jak wynika z danych zebranych pomiędzy październikiem 2003r. a grudniem 2011r., udział wszystkich ogłoszonych upadłości wśród firm wyrejestrowanych z bazy REGON wyniósł w tym czasie jedynie 0,24%. Daje to świetny wynik. W porównaniu np. do Belgii, która jest krajem kilkukrotnie mniejszym od Polski, w ciągu roku upada u nas mniej przedsiębiorstw, niż tam na przestrzeni miesiąca.

Niemniej jednak, mimo optymistycznych danych, nie mamy powodów do dumy. Okazuje się bowiem, że rezultatowi zaprzeczają informacje pozyskane przez Eurobarometr. Wynika z nich, że Polska, obok Hiszpanii, to jeden z tych krajów europejskich, w których notuje się najwięcej biznesowych porażek.

Eurobarometr przedstawia wskaźnik, który jest procentowym udziałem wyrejestrowanych przedsiębiorstw wśród wszelkich istniejących firm. Dla Polski wynosi on 14%, czyli aż o 5% więcej, niż jego średnia wartość w państwach unijnych. Okazuje się, że w naszym kraju, choć właściciele starają się nie doprowadzać do upadłości podmiotów gospodarczych, to jednak bardzo często są zmuszeni do ich zamknięcia, a co za tym idzie, wyrejestrowania z REGON.

Jak przyznają eksperci, w Polsce rzeczywiście unika się zatwierdzania upadłości przedsiębiorstw. Biznesmeni starają się wybierać inne rozwiązania, które pozwolą im zamknąć działalność gospodarczą, bez uznawania niewypłacalności. Jest to dla nich tym istotniejsze, że zgodnie z obecnym prawem upadłościowym, procedury prowadzące do ogłoszenia niewypłacalności firmy są długotrwałe i kosztowne.