Powodem takiej sytuacji jest reforma emerytalna, którą rząd stopniowo wprowadza od 2009r. Jeszcze przed kilkoma laty do puli, z której wypłacane były świadczenia emerytalne, dokładało się państwo, a obecnie mamy dostawać tyle, ile przez lata sami sobie uzbieraliśmy, dzięki comiesięcznemu odciąganiu składek emerytalnych.

Niemniej jednak, renty wciąż są wydawane przy dużym wkładzie rządu z bardzo prostego powodu – mimo, że także planowano reformy, to jednak żaden projekt nie został przegłosowany, a sytuacja rencistów od lat pozostaje taka sama. W momencie, gdy za rok zupełnie zakończymy mieszany system wypłacania emerytur i całkowicie zaniechamy korzystania ze starego, dojdzie do zaskakującej sytuacji – Polska stanie się jedynym europejskim krajem, w którym renciści będą otrzymywali więcej, niż emeryci.

Oznacza to, że od 2014r. emerytury będą wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyłącznie na podstawie tych środków, które rzeczywiście wpłaciliśmy do puli. Natomiast renciści będą otrzymywali świadczenia pochodzące ze środków, które sami wpłacali w czasie pracy zawodowej oraz z pieniędzy stanowiących dofinansowanie ze strony państwa. Zaznaczmy przy tym, że mowa tu o miliardach złotych.

To natomiast sprawia, że już teraz można spodziewać się, iż wielu Polaków będzie starało się zyskać „lewe papiery”, dające szansę przejścia na rentę. Nie dziwi to, gdy zauważymy, jak wiele można na tym zyskać. Przy zarobkach wysokości średniej krajowej i wypracowanym stażu pracy zezwalającym na przejście w stan spoczynku zawodowego, w 2014r. można będzie uzyskać emeryturę w wysokości ok. 1200zł. Natomiast przejście na rentę zapewni miesięczny przypływ gotówki w wysokości przekraczającej 1800zł.

Eksperci zauważają, że dopóki rząd nie zajmie się reformą rent, podwyższanie wieku emerytalnego nie będzie miało większego sensu. Budżet państwa nie zaoszczędzi, gdy Polacy będą dłużej pracować – nowe zasady przechodzenia na emerytury zachęcą jedynie do kombinowania i oszukiwania tak, by przed wypracowaniem stosownego stażu pracy, udało się przejść na rentę i to renty zaczną pochłaniać rządowe oszczędności uzyskane, dzięki dłuższemu wiekowi emerytalnemu.