Chociaż Polacy z pewnością nie są zadowoleni ze stopy bezrobocia, która zgodnie z najnowszymi danymi przedstawionymi przez resort pracy i polityki społecznej w maju wynosiła 12,5%, to jednak okazuje się, że sytuacja na naszym rynku pracy jest godna pochwały i lepsza od tej obserwowanej w wielu innych państwach Europy. Co więcej, pod względem liczby miejsc pracy tworzonych, dzięki Bezpośrednim Inwestycjom Zagranicznym, przodujemy w całej Europie Środkowo-Wschodniej.

Jeśli chodzi o cały kontynent, to dzięki środkom pozyskiwanym, dzięki Bezpośrednim Inwestycjom Zagranicznym stworzono 166 tysięcy stanowisk pracy. Były to głównie projekty motoryzacyjne i te związane z sektorem oprogramowań. Miejsc pracy stworzono w nich odpowiednio 47,96 tysiąca oraz 12,9 tysiąca. Tyle samo, co w sektorze oprogramowań, miejsc pracy odnowa no w branży usług biznesowych.

W przypadku krajów, najwięcej środków pochodzących z zagranicznego kapitału ulokowano w Wielkiej Brytanii, gdzie było to 27,92 tysiąca nowych miejsc pracy. Na drugim miejscu znalazła się Francja, w której było to 14 tysięcy nowych stanowisk, a na najniższym miejscu podium znalazła się Polska. U nas powstało ich 13,9 tysiąca.

Co ciekawe, w rankingu krajów przyciągających projekty zapewniające największą liczbę stanowisk pracy, zajęliśmy drugie miejsce, tuż za Serbią. O ile w Serbii współczynnik obrazujący te dane wynosił 193,3 pkt, to u nas było to 129,6 pkt. Trzecie miejsce należało do Rosji (119,5 pkt.).

W naszym regionie Europy zwyciężyliśmy pod względem największej liczby projektów dotyczących badan i rozwoju. Najwięcej miejsc pracy stworzyliśmy, dzięki zagranicznemu kapitałowi w branży logistycznej (7500). Nasz sukces na tle całej Europy jest tym większy, że Europa Środkowo-Wschodnia nie jest atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów.