pieniadz.pl

W Kairze nadal wrze – ponad 250 ofiar śmiertelnych

środa, 14-08-2013 godz. 10:10

W środę w Kairze doszło do kolejnych, bardzo poważnych zamieszek. Policja zlikwidowała dwa obozy zwolenników prezydenta Mohammeda Mursiego. W trakcie działań doszło do starć, w efekcie których śmierć poniosło ponad 250 osób. To najkrwawszy dzień od czasu, gdy na początku lipca obalono głowę państwa.
Starcia w Egipcie nie mają końca. Środa okazała się być najkrwawszym dniem w Kairze od 3 lipca b.r., gdy obalony został prezydent Mohammed Mursi. Tamtego dnia zginęło ok. 300 osób.

Dzisiaj nad ranem policja rozpoczęła likwidację obozów zwolenników odsuniętego od władzy prezydenta. Zostały one otoczone przez policję, która próbowała pozbyć się z tego terenu wszystkich ludzi. Początkowo apelowano do protestantów, prosząc ich o pokojowe opuszczenie terenu, jednak dość szybko rozległy się pierwsze strzały. Akcja przejmowania obozu mieszczącego się na placu Al-Nahda trwała ok. 2 godzin. Po tym czasie egipski resort spraw wewnętrznych poinformował, że kontrolę nad tym terenem przejęły już siły bezpieczeństwa.

Zablokowano najbliższe ulice, policję wspomagało wojsko, a nad całą akcją czuwał wojskowy helikopter. Zwolennicy byłego prezydenta Mursiego nawoływali się wzajemnie do wyjścia na ulice uważając, że likwidacja obozów wynika z chęci zniszczenia przez wojsko każdego, kto go popiera i dlatego niezbędne jest przeciwstawienie się policji i wojsku.

W czasie starć z protestującymi zwolennikami Mursiego, policja i wojsko zostało zmuszone do użycia siły. Tamtejsze MSW tłumaczy, że ogień otworzyli protestanci, a funkcjonariusze musieli się bronić. Przedstawiciele ugrupowania, z którego wywodzi się Mohammed Mursi – Bractwa Muzułmańskiego twierdzą natomiast, że do protestujących strzelali snajperzy ukryci na dachach budynków.

Poza tym, zwolennicy Mursiego zarzucają siłom bezpieczeństwa, że nie skupiają się na samych obozach, a urządzają też łapanki na ulicach Kairu, szukając każdego, kto popiera Mursiego.

Na razie media podają, że w wyniku zamieszek śmierć poniosło ponad 250 demonstrantów. Przeszło 5 tysięcy zostało natomiast rannych. Na razie całkowicie zlikwidowano jednak tylko jeden obóz zwolenników Mursiego, a to oznacza, że liczba ofiar może się jeszcze zwiększyć przy usuwaniu kolejnego z nich.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do W Kairze nadal wrze – ponad 250 ofiar śmiertelnych.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm