W Iraku koniec wojny z Państwem Islamskim
Premier Iraku Hajdar Dżawad al-Abadi ogłosił wczoraj zakończenie wojny z samozwańczym Państwem Islamskim. Polityk podkreślił, że siły irackie mają pełną kontrolę nad granicą między Irakiem a Syrią, a taką przewagę można uznać za zakończenie trwających 3 lata działań wojennych. Eksperci uważają natomiast, że ISIS wciąż stanowi zagrożenie dla Irakijczyków.
Wczorajszy dzień, czyli sobota 9 grudnia, był dniem wyjątkowym w Iraku. Premier tego bliskowschodniego kraju, Hajdar Dżawad al-Abadi oficjalnie poinformował, że trwająca od trzech lat wojna z Państwem Islamskim dobiegła końca. Wiadomość tę potwierdził generał broni Abdul Amir Raszid Jar Allah, który przyznał, że irackie wojska zakończyły wszelkie działania wojenne przeciwko ISIS.
Obecnie cała granica między Irakiem a Syrią pozostaje w rękach sił irackich, jednak eksperci nie mają wątpliwości, co do tego, że Irakijczycy nie mogą jeszcze czuć się zupełnie bezpieczni. Istnieje niemal pewność, że bojownicy Państwa Islamskiego nadal będą dokonywać krwawych zamachów terrorystycznych na terenie tego muzułmańskiego państwa.
Przypomnijmy, że ISIS przejęło znaczną część Iraku podczas ataku w 2014r. W krótkim czasie pod kontrolą dżihadystów znalazło się ponad 30% kraju, na którym powstał kalifat Państwa Islamskiego. Władza ISIS została narzucona przeszło 10 mln ludzi zamieszkujących ziemie irackie i syryjskie. Sojusznikami Iraku w walce o odzyskanie ziem było ponad 60 krajów koalicyjnych, którym przewodziły Stany Zjednoczone. USA pogratulowały już Irakowi zakończenia wojny.
Warto dodać, że dwa dni przed ogłoszeniem końca wojny z ISIS w Iraku, Rosja poinformowała, że zakończyła działania bojowe przeciwko sunnickim ekstremistom w Syrii. Jak zapewnił szef głównego zarządu rosyjskiego operacyjnego sztabu generalnego generał Siergiej Rudskoj, rosyjskim wojskom udało się wypełnić misję pokonania ISIS, a żadna z syryjskich miejscowości nie znajduje się pod kontrolą dżihadystów.
Międzynarodowi specjaliści przestrzegają zarówno Irak, jak i Syrię przed nadmierną pewnością i zalecają zachowanie pełnej czujności na wszelkie sygnały związane z obecnością ISIS. Istnieje spore ryzyko, że na terenie obu krajów mogą pojawiać się grupy dywersyjne. Poza tym wojska obu krajów mają przed sobą dużo pracy przy rozminowaniu terenów zajmowanych przez Państwo Islamskie.
Obecnie cała granica między Irakiem a Syrią pozostaje w rękach sił irackich, jednak eksperci nie mają wątpliwości, co do tego, że Irakijczycy nie mogą jeszcze czuć się zupełnie bezpieczni. Istnieje niemal pewność, że bojownicy Państwa Islamskiego nadal będą dokonywać krwawych zamachów terrorystycznych na terenie tego muzułmańskiego państwa.
Przypomnijmy, że ISIS przejęło znaczną część Iraku podczas ataku w 2014r. W krótkim czasie pod kontrolą dżihadystów znalazło się ponad 30% kraju, na którym powstał kalifat Państwa Islamskiego. Władza ISIS została narzucona przeszło 10 mln ludzi zamieszkujących ziemie irackie i syryjskie. Sojusznikami Iraku w walce o odzyskanie ziem było ponad 60 krajów koalicyjnych, którym przewodziły Stany Zjednoczone. USA pogratulowały już Irakowi zakończenia wojny.
Warto dodać, że dwa dni przed ogłoszeniem końca wojny z ISIS w Iraku, Rosja poinformowała, że zakończyła działania bojowe przeciwko sunnickim ekstremistom w Syrii. Jak zapewnił szef głównego zarządu rosyjskiego operacyjnego sztabu generalnego generał Siergiej Rudskoj, rosyjskim wojskom udało się wypełnić misję pokonania ISIS, a żadna z syryjskich miejscowości nie znajduje się pod kontrolą dżihadystów.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.