Najnowsze dane przedstawione przez Główny Urząd Statystyczny wskazują, że polski eksport w I kwartale tego roku wynosił 39,6 mld euro, co daje zwyżkę na poziomie 6,8% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Daje to nadwyżkę w handlu zagranicznym wynoszącą ponad 290 mln euro.

Szczegółowe dane odczyty wskazują, że największy wzrost eksportu nastąpił w stosunkach handlowych z Unią Europejską. Zwyżka wynosiła 10,1%. Jeśli chodzi o poszczególne kraje, to po raz kolejny najwięcej towarów sprzedaliśmy Niemcom. Między styczniem a marcem tego roku kupili oni od nas produkty za o wartości o 1,032 mld euro wyższej niż przed rokiem. Łącznie import z Polski kosztował ich ponad 10,4 mld euro.

Na dalszych pozycjach pod względem wielkości eksportu z Polski znalazły się Wielka Brytania i Czechy. W pierwszym przypadku wynosił on 2,52 mld euro, a w drugim 2,43 mld euro. Za 2,39 mld euro sprzedaliśmy towary Francji. Natomiast najmniej importowały od nas Algieria, Brazylia i Arabia Saudyjska. Wielkość eksportu do tych krajów wynosiła kolejno 122 mln, 101 mln i 99 mln euro.

Jeżeli chodzi o spadek eksportu, to zmniejszył się on w przypadku wymiany handlowej z Norwegią, Rosją i Ukrainą. W tych dwóch ostatnich przypadkach powodem był głównie konflikt między tymi dwoma krajami i embargo nałożone na polskie mięso. Nie pomogło też pogorszenie sytuacji gospodarczej na Ukrainie, które sprawiło, że wiele firm spowolniło i nie kupowało produktów z Polski.

GUS przedstawił tez strukturę eksportu. Najbardziej wzrósł eksport wyrobów przemysłu lekkiego, który zwiększył się o 15,8%. W tej kategorii sprzedaliśmy towary o ogólnej wartości wynoszącej ok. 15,7 mld euro. Na drugim miejscu pod względem wielkości eksportu znalazły się wyroby przemysłu chemicznego. Łączna wartość tych wyeksportowanych wynosiła 5,5 mld euro. Ponad 5 mld zarobiliśmy na eksporcie artykułów rolno-spożywczych.

Według prognoz, zarówno w całym bieżącym roku, jak i w roku następnym polski eksport do Wspólnoty, jak też do samych Niemiec nadal ma rosnąć.