Według planów uwzględnionych w projekcie budżetowym na przyszły rok, rząd przeznaczy więcej pieniędzy na koleje państwowe, niż na budowę i utrzymanie dróg. Szacuje się przy tym, że na drogi wydanych zostanie ok. 9,3 mld złotych.

Niemniej jednak, szacunki te nie są do końca wiarygodne. Minister finansów, Jacek Rostowski uważa, że będzie to znacznie więcej. Według niego, na rok 2013 Krajowy Fundusz Drogowy otrzyma łącznie ok. 15 mld złotych. Jednak należy podkreślić, że tych pieniędzy nie wlicza się do budżetu rządowego. Mimo tego, są to główne środki, które wydawane są już od 3 lat na budowę dróg. Natomiast z budżetu państwa przeznacza się pieniądze na remont dróg oraz ich utrzymanie.

Według ministra transportu, w 2013r. na wszelkiego typu inwestycje drogowe oraz kolejowe rząd zamierza przeznaczyć, co najmniej 5 mld złotych. Co ciekawe, istnieje jeszcze trzecia wersja – według projektu budżetowego zrealizowanego przez Komisję Trójstronną ds. Społeczno-Gospodarczych drogi pochłoną w przyszłym roku ok. 12,3 mld zł. Jako, że 3 mld zł mają pochodzić z budżetu, to KFD musiałoby wydać na drogi 9,3 mld zł.

Kolejne nieścisłości pojawiły się w momencie, gdy szef resortu finansów stwierdził, że ogólny budżet KFD na bieżący rok to 18 mld zł, przy czym wydatki zaplanowane na 2012r. łącznie przekraczają 23 mld zł.

Biorąc pod uwagę szereg zaczętych, jednak niezrealizowanych inwestycji drogowych w tym roku, najprawdopodobniej przeniosą się one na rok 2013. Z tego też powodu, rząd nie brał pod uwagę nowych działań w tym zakresie, poświęcając więcej uwagi kolejom. W ten sposób okazało się, że na koleje politycy chcą w przyszłym roku przeznaczyć więcej funduszy i dlatego w projekcie postanowiono, że wydatki na kolej przekroczą 3,2 mld zł, czyli o prawie 300 mln zł więcej, niż na drogi.

Planowane są inwestycje usprawniające transport kolejowy, ale również dopłaty dla kolei do przewozów pasażerskich.