Polski rząd przyjął dzisiaj projekt ustawy antykryzysowej, która ma pozwolić na ochronę pracowników przed zwolnieniami. Zakłada ona wprowadzenie rozwiązań, które były już kiedyś wykorzystywane w naszym kraju.

Podstawą ustawy antykryzysowej ma być możliwość skorzystania z pomocy finansowej udzielanej przez rząd. Taka opcja, nazywana instytucją przestoju ekonomicznego, byłaby dostępna dla przedsiębiorstw, w których obroty spadną o 15% lub więcej. Zamiast zwalniać swoich pracowników, mogłyby one wysłać ich na postojowe. Podwładni otrzymywaliby w tym czasie pensję, do której dokładałoby się państwo.

Żeby jednak mogło dojść do takiej sytuacji, pracownik musiałby podpisać umowę o wypłatę świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy. Część kosztów związanych z wypłatą comiesięcznych wynagrodzeń podwładnym przebywającym na urlopie postojowym musiałby pokrywać pracodawca, a część pochodziłaby z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP).

Nie ustalono jeszcze żadnych konkretnych stawek, lecz wiadomo, że byłaby to łącznie, co najmniej minimalna pensja krajowa. Ponadto, podano już informację dotyczącą sposobu ubiegania się o pomoc. Firmy będą musiały wnioskować o nią do marszałka województwa, na terenie którego funkcjonują.

Należy również dodać, że nie wszystkie przedsiębiorstwa będą mogły korzystać z rządowych dopłat do wynagrodzeń dla pracowników. Opcja pomocowa dotyczy wyłącznie tych firm, których sytuacja nie jest jeszcze dramatyczna.

Jednostki, które mają długi wobec Funduszu Pracy lub Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, będą musiały najpierw zaprezentować konkretny plan spłaty zaległości. Dopiero po jego akceptacji miałyby szansę na wsparcie państwa. Jeśli natomiast chodzi o przedsiębiorstwa, którym wyraźnie grozi upadłość, to nie mogłyby one uzyskać pomocy w postaci dopłat do postojowego dla podwładnych.

Oprócz tego, przyjęty dzisiaj projekt ustawy antykryzysowej zawiera wpisy dotyczące innych form zapobiegania zwolnieniom. Firmy będą mogły np. zmieniać grafik pracy swoich podwładnych, zmniejszając liczbę godzin, które mają oni przepracować. Co prawda, dla pracowników oznacza to też niższe wynagrodzenia, jednak pozwala przedsiębiorstwom dostosować pensje wypłacane kadrze do rzeczywiście wykonanej pracy.

Zarówno otrzymywanie dopłat do postojowego, jak i ograniczony czas pracy nie będą mogły trwać dłużej niż 6 miesięcy. Pracodawcy oraz związki zawodowe wspólnie twierdzą, że część zapisów z ustawy antykryzysowej powinno na stałe zagościć w kodeksie pracy.