Unijne sankcje zostaną nałożone na Syrię
Bruksela postanowiła nałożyć nowe sankcje na Syrię za niezaprzestanie represji wymierzony w antyrządowych demonstrantów. Formalna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta na poniedziałkowym spotkaniu szefów dyplomacji Unii Europejskiej. Tymczasem Moskwa ostrzegła przed próbą użycia siły wobec Damaszku - czytamy na stronie internetowej agencji Reuters.
Unijne sankcje obejmą 22 osoby i osiem syryjskich organizacji i przedsiębiorstw. Zostaną zamrożone aktywa ukaranych i otrzymają oni zakaz wjazdu na teren UE. Do tej pory sankcje nałożono na 120 osób i organizacji powiązanych z władzami Syrii.
Z medialnych doniesień wynika również, że Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych nie wypracowała porozumienia w sprawie rosyjskiego projektu rezolucji dotyczącego Syrii. Moskwa domaga się potępienia przemocy, za którą odpowiadają przeciwnicy syryjskich władz. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zaznaczył, że jego kraj zablokuje wszelkie inicjatywy prowadzące do interwencji militarnej w Syrii. Dodał, że Moskwa chce politycznego rozwiązania tej kwestii.
Wcześniej emir Kataru szejk Hamad ibn Chalifa as-Sani oznajmił, że do Syrii należy wysłać arabskich żołnierzy, by powstrzymać tamtejszą „rzeź”. Liga Arabska stwierdziła, iż mogłaby rozważyć ewentualne wysłanie wojsk podczas zaplanowanego na zbliżający się weekend spotkania - podała agencja Reuters.
W Syrii dochodzi do aktów przemocy, mimo że przebywa tam od 26 grudnia kilkudziesięciu obserwatorów Ligi Arabskiej. Zdaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych od marca 2011 roku zginęło w tym kraju co najmniej 5400 osób. Syryjskie władze twierdzą, iż ponad tysiąc osób zabiły „grupy terrorystyczne”.
Z medialnych doniesień wynika również, że Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych nie wypracowała porozumienia w sprawie rosyjskiego projektu rezolucji dotyczącego Syrii. Moskwa domaga się potępienia przemocy, za którą odpowiadają przeciwnicy syryjskich władz. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zaznaczył, że jego kraj zablokuje wszelkie inicjatywy prowadzące do interwencji militarnej w Syrii. Dodał, że Moskwa chce politycznego rozwiązania tej kwestii.
Wcześniej emir Kataru szejk Hamad ibn Chalifa as-Sani oznajmił, że do Syrii należy wysłać arabskich żołnierzy, by powstrzymać tamtejszą „rzeź”. Liga Arabska stwierdziła, iż mogłaby rozważyć ewentualne wysłanie wojsk podczas zaplanowanego na zbliżający się weekend spotkania - podała agencja Reuters.
W Syrii dochodzi do aktów przemocy, mimo że przebywa tam od 26 grudnia kilkudziesięciu obserwatorów Ligi Arabskiej. Zdaniem Organizacji Narodów Zjednoczonych od marca 2011 roku zginęło w tym kraju co najmniej 5400 osób. Syryjskie władze twierdzą, iż ponad tysiąc osób zabiły „grupy terrorystyczne”.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.