Umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a UE zostanie podpisana już 27 czerwca
Unia Europejska zapowiedziała już, że rzeczywiście zamierza podpisać umowę stowarzyszeniową z Ukrainą. Do złożenia podpisów przez reprezentantów obu stron ma dojść w przyszły piątek, 27 czerwca. Będzie to możliwe, dzięki rozwianiu wszelkich wątpliwości prawnych, jakie w tej kwestii zgłaszały dotychczas kraje członkowskie, w tym głównie Hiszpania.
Chociaż istniało prawdopodobieństwo, że umowa stowarzyszeniowa między Unią Europejską a Ukraina zostanie podpisana dopiero jesienią tego roku, to jednak udało się w znacznym stopniu przyspieszyć wszelkie procedury. Dzięki temu, że ostatecznie wszystkie kraje członkowskie zgodziły się na podpisanie dokumentu przez reprezentantów Wspólnoty, może do tego dojść już w następny piątek, 27 czerwca.
Co prawda, kwestia podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą była dość skomplikowana, to jednak ostatecznie, udało się dowieść, że przyjęci naszych wschodnich sąsiadów na takich zasadach jest zgodne z prawem unijnym mimo, iż Hiszpania domagała się dokładnego sprawdzenia tej kwestii. Gdy okazało się, że rzeczywiście nie ma już żadnych innych przeszkód, państwa członkowskie nie miały powodu, by przeciwstawiać się tej decyzji.
Dla Ukrainy umowa stowarzyszeniowa ma być początkiem dłuższej współpracy z Unią Europejską. Według optymistycznych założeń, na przestrzeni kilku najbliższych lat, Ukraina miałaby zbliżać się do Wspólnoty coraz bardziej, aż będzie gotowała na pełnoprawną akcesję. Obecny dokument jest drugą częścią umowy stowarzyszeniowej.
Przypomnijmy, że pierwszą, polityczną część umowy Ukraina podpisała z UE jeszcze w trakcie zamieszek, do których dochodziło w pierwszych miesiącach tego roku. Przedstawiciele unijni zapowiedzieli wtedy, że wkrótce po wyborach prezydenckich na Ukrainie dojdzie do podpisania kolejnej części umowy stowarzyszeniowej.
Podpisanie drugiej części umowy jest więc naturalnym następstwem poprzednich działań Ukraińców. Dokument, pod którym podpisy polityków mają znaleźć się w najbliższy piątek, będzie dotyczył głównie wolnego handlu.
Co prawda, kwestia podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą była dość skomplikowana, to jednak ostatecznie, udało się dowieść, że przyjęci naszych wschodnich sąsiadów na takich zasadach jest zgodne z prawem unijnym mimo, iż Hiszpania domagała się dokładnego sprawdzenia tej kwestii. Gdy okazało się, że rzeczywiście nie ma już żadnych innych przeszkód, państwa członkowskie nie miały powodu, by przeciwstawiać się tej decyzji.
Dla Ukrainy umowa stowarzyszeniowa ma być początkiem dłuższej współpracy z Unią Europejską. Według optymistycznych założeń, na przestrzeni kilku najbliższych lat, Ukraina miałaby zbliżać się do Wspólnoty coraz bardziej, aż będzie gotowała na pełnoprawną akcesję. Obecny dokument jest drugą częścią umowy stowarzyszeniowej.
Przypomnijmy, że pierwszą, polityczną część umowy Ukraina podpisała z UE jeszcze w trakcie zamieszek, do których dochodziło w pierwszych miesiącach tego roku. Przedstawiciele unijni zapowiedzieli wtedy, że wkrótce po wyborach prezydenckich na Ukrainie dojdzie do podpisania kolejnej części umowy stowarzyszeniowej.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.