UE wypłaci Grecji pieniądze już w przyszłym tygodniu
Podczas dzisiejszych rozmów ministrów finansów państw należących do Eurolandu ustalono, że już w przyszłym tygodniu Grecja otrzyma kolejną transzę pomocową w wysokości 34 miliardów euro. Ustalono, że Grecy stopniowo wdrażają zakładany program oszczędnościowy, więc po półrocznej przerwie w wypłacaniu środków finansowych, mogą otrzymać ich kolejną turę.
Jak poinformował komisarz ds. gospodarczych, Oli Rehn, dzisiaj w Brukseli zapadła decyzja o tym, żeby odblokować pomoc dla Grecji i jeszcze przed świętami wypłacić ateńskiemu rządowi 34 miliardy euro. Wypłata kolejnej transzy pomocowej była możliwa, dzięki pozytywnym opiniom na temat wdrażania przez Grecję reform oszczędnościowych. Poza tym, kredytodawcy zgodzili się na częściowe umorzenie zadłużeń Hellady.
Unia Europejska podkreśla jednak, że Grecy są teraz zobowiązani do dalszych, wzmożonych zmian mających na celu minimalizowanie wydatków budżetowych. Priorytetem jest reforma systemu podatkowego, przy czym bardzo istotne jest też to, by zaczęto przykładać większą uwagę do walki z oszustwami podatkowymi. Jak podkreślają unijni politycy, chodzi tu nie tylko o kwestie finansowe, ale również o to, by Grecja dbała o swoją wiarygodność w oczach kredytodawców i innych jednostek UE.
Najważniejszym celem Hellady jest w najbliższych latach zmniejszenie długu do poziomu 124% wartości tamtejszego Produktu Krajowego Brutto. Według reguł określonych przez europejskich polityków, taki wynik powinien zostać uzyskany najpóźniej do 2020r. Natomiast do 2022r. miałoby to być max. 110% PKB. Pomoc finansowa z zewnątrz ma ułatwić Grekom przeprowadzenie zmian gospodarczych tak, aby założony cel został osiągnięty.
Mimo tego, że Grecy zmusili już UE do wypłaty znacznych środków pomocowych, to większość polityków z krajów wspólnoty jest zgodnych co do tego, że lepszym rozwiązaniem jest udzielanie pomocy Helladzie, niż pozostawienie jej samej sobie i narażenie unii walutowej na to, że Grecy mieliby opuścić strefę euro. Jak przyznają specjaliści, nie wiadomo, jak dotkliwe byłyby skutki odejścia Greków z Eurolandu, więc lepiej jest temu zapobiegać.
Według ustaleń, Grecy mają otrzymać 43,7 miliarda euro, co oznacza, że poza planowaną na grudzień kwotą 34 miliardów, Hellada otrzyma jeszcze jedną transzę pomocową na początku przyszłego roku.
Unia Europejska podkreśla jednak, że Grecy są teraz zobowiązani do dalszych, wzmożonych zmian mających na celu minimalizowanie wydatków budżetowych. Priorytetem jest reforma systemu podatkowego, przy czym bardzo istotne jest też to, by zaczęto przykładać większą uwagę do walki z oszustwami podatkowymi. Jak podkreślają unijni politycy, chodzi tu nie tylko o kwestie finansowe, ale również o to, by Grecja dbała o swoją wiarygodność w oczach kredytodawców i innych jednostek UE.
Najważniejszym celem Hellady jest w najbliższych latach zmniejszenie długu do poziomu 124% wartości tamtejszego Produktu Krajowego Brutto. Według reguł określonych przez europejskich polityków, taki wynik powinien zostać uzyskany najpóźniej do 2020r. Natomiast do 2022r. miałoby to być max. 110% PKB. Pomoc finansowa z zewnątrz ma ułatwić Grekom przeprowadzenie zmian gospodarczych tak, aby założony cel został osiągnięty.
Mimo tego, że Grecy zmusili już UE do wypłaty znacznych środków pomocowych, to większość polityków z krajów wspólnoty jest zgodnych co do tego, że lepszym rozwiązaniem jest udzielanie pomocy Helladzie, niż pozostawienie jej samej sobie i narażenie unii walutowej na to, że Grecy mieliby opuścić strefę euro. Jak przyznają specjaliści, nie wiadomo, jak dotkliwe byłyby skutki odejścia Greków z Eurolandu, więc lepiej jest temu zapobiegać.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.