Turystyka to ratunek dla hiszpańskiej gospodarki?
O problemach finansowych Hiszpanii mówi się już od dłuższego czasu. Bardzo wysokie bezrobocie, szczególnie wśród młodych ludzi, a do tego wysokie ceny, programy oszczędnościowe i związane z tym niepokoje społeczne to tylko wierzchołek góry lodowej. Do tego wszystkiego dochodzi wysokie oprocentowanie tamtejszych papierów dłużnych i pogłębiające się problemy całej gospodarki. A jednak, Hiszpanie dostrzegli niedawno światełko w tunelu.
Owszem, Hiszpania przeżywa jeden z najpoważniejszych kryzysów w swojej współczesnej historii. Miliony ludzi pozostają bez pracy, wiele osób ma problemy finansowe, a rząd wciąż nie potrafi załagodzić tej sytuacji. Protesty przeciwko programowi oszczędnościowemu odbywające się na ulicach miast i złe nastroje obywateli tylko potwierdzają kłopoty tego państwa. Przez długi czas tragiczne było też oprocentowanie tamtejszych papierów dłużnych, których rentowność momentami dochodziła do 7%.
Jednak niedawno okazało się, że szansa na kolejne wypłaty środków pomocowych dla Hiszpanii jest coraz większa. To przełożyło się natomiast na spadek oprocentowania obligacji. Ale to nie wszystko. Zaskakująco dobre były również wyniki w jednym z sektorów gospodarczych. Okazało się, że hiszpańska turystyka zanotowała w 2012r. najlepsze wyniki od… 17 lat!
Rekordowa liczba turystów pojawiła się w tym kraju w sierpniu. Pierwszy raz od 1995r. do Hiszpanii przybyło aż 7,9 mln wycieczkowiczów. Niewiele mniej było turystów w lipcu – 7,7 mln. To aż o 4,4% więcej, niż w lipcu 2011r. Najchętniej przybywają tu Brytyjczycy stanowiący 24,1% wszystkich turystów. Ponad 20% podróżnych stanowią też Francuzi, a 13% to Niemcy. Na przestrzeni całego roku najbardziej wzrosła liczba turystów z Rosji – zwyżka wyniosła aż 45,7% w ciągu 12 miesięcy.
Licząc od 1 stycznia 2012r., Hiszpania została już odwiedzona przez 40 miliony osób z całego świata. To wzrost o 3,6% w porównaniu do ubiegłego roku. Głównym celem wypraw obcokrajowców jest Katalonia, ale dużo osób wybiera się także na Baleary, do Andaluzji lub na Wyspy Kanaryjskie.
Dla hiszpańskiej gospodarki te wyniki są bardzo dobre, ponieważ turystyka jest niezwykle ważną gałęzią tamtejszej gospodarki. Jak się wylicza, ma ona aż 10-procentowy udział w budowaniu hiszpańskiego PKB. Jeśli obecna tendencja się utrzyma, być może turyści nie tylko będą zostawiali więcej pieniędzy w Hiszpanii, ale też zaczną stymulować tamtejszy rynek pracy do tworzenia nowych miejsc zatrudnienia, by świadczyć wysokiej jakości usługi goszcząc zagranicznych turystów.
Jednak niedawno okazało się, że szansa na kolejne wypłaty środków pomocowych dla Hiszpanii jest coraz większa. To przełożyło się natomiast na spadek oprocentowania obligacji. Ale to nie wszystko. Zaskakująco dobre były również wyniki w jednym z sektorów gospodarczych. Okazało się, że hiszpańska turystyka zanotowała w 2012r. najlepsze wyniki od… 17 lat!
Rekordowa liczba turystów pojawiła się w tym kraju w sierpniu. Pierwszy raz od 1995r. do Hiszpanii przybyło aż 7,9 mln wycieczkowiczów. Niewiele mniej było turystów w lipcu – 7,7 mln. To aż o 4,4% więcej, niż w lipcu 2011r. Najchętniej przybywają tu Brytyjczycy stanowiący 24,1% wszystkich turystów. Ponad 20% podróżnych stanowią też Francuzi, a 13% to Niemcy. Na przestrzeni całego roku najbardziej wzrosła liczba turystów z Rosji – zwyżka wyniosła aż 45,7% w ciągu 12 miesięcy.
Dla hiszpańskiej gospodarki te wyniki są bardzo dobre, ponieważ turystyka jest niezwykle ważną gałęzią tamtejszej gospodarki. Jak się wylicza, ma ona aż 10-procentowy udział w budowaniu hiszpańskiego PKB. Jeśli obecna tendencja się utrzyma, być może turyści nie tylko będą zostawiali więcej pieniędzy w Hiszpanii, ale też zaczną stymulować tamtejszy rynek pracy do tworzenia nowych miejsc zatrudnienia, by świadczyć wysokiej jakości usługi goszcząc zagranicznych turystów.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.