Trendy się zmieniają – co teraz kupujemy dzieciom pod choinkę?
Już dzisiaj wieczorem, pod stojącymi w naszych domach choinkami, znajdą się pięknie zapakowane prezenty. Jak zwykle, najwięcej podarunków powędruje do dzieci. Jednak, jak wskazują na to badania, niekoniecznie będą to zabawki. Ku niezadowoleniu producentów zabawek, czasy się zmieniają, a dzieci coraz częściej emocjonują się gadżetami elektronicznymi, a nie misiami, lalkami czy klockami.
Elektroniczne gadżety to już nie tylko niezły pomysł na prezent dla dorosłych, ale coraz częściej również dla dzieci. Jak się okazuje, w tym roku znacznie wzrośnie liczba maluchów, które pod choinką znajdą nowoczesne sprzęty tego rodzaju. Wśród szczególnie popularnych urządzeń wymienia się tablety, choć pojawiają się także laptopy, iPady czy smartfony.
Dla najmłodszych będą to zapewne tablety zabawkowe, jednak dla dzieci w wieku szkolnym rodzice coraz chętniej wybierają prawdziwe tablety, które staną się źródłem rozrywki oraz pomocą naukową. Także pozostałe elektroniczne nowinki są kierowane głównie do dzieci znajdujących się w grupie wiekowej od ok. 7-10. roku życia wzwyż.
Chociaż dzieci są zadowolone z nowoczesnych prezentów, to jednak powodów do radości nie mają producenci zabawek. Pomimo tego, że starają się, by ich produkty były coraz lepsze, to jednak trudno jest im doścignąć największe marki elektroniczne. Tym bardziej, że we współczesnym świecie, dzieci dokładnie zdają sobie już sprawę z tego, jak spora jest różnica pomiędzy sprzętami zabawkowymi a rzeczywistymi i zdecydowanie wolą te drugie.
Zabawkowe laptopy, interaktywne lalki i maskotki, choć rzeczywiście są niesamowite, to jednak rzadko wzbudzają w maluchach tyle emocji, co prawdziwe sprzęty. Niestety, sprawia to również, że w zapomnienie odchodzą kultowe zabawki znanych marek. Oznacza to, że lalka Barbie czy klocki Lego muszą znaleźć swoje znacznie lepsze zastępniki, by ich producenci mogli znów wrócić do światowej czołówki. A stworzenie nowej zabawki, która okazałaby się międzynarodowym hitem jest bardzo trudne.
Według statystyk prowadzonych przez analityków, największe firmy zabawkowe notują coraz gorszą sprzedaż. Eksperci przewidują przy tym, że wyniki m.in. dla Mattel (producenta lalki Barbie) oraz Hasbro (twórcy najpopularniejszych gier, w tym Monopoly czy Scrabble) będą jeszcze gorsze, a dodatkowo, żadna z firm nie będzie miała większych szans na powrót do dawnej świetności, jeśli nie stworzy naprawdę zaskakującego artykułu spełniającego nawet najbardziej wygórowane zachcianki małych klientów.
Dla najmłodszych będą to zapewne tablety zabawkowe, jednak dla dzieci w wieku szkolnym rodzice coraz chętniej wybierają prawdziwe tablety, które staną się źródłem rozrywki oraz pomocą naukową. Także pozostałe elektroniczne nowinki są kierowane głównie do dzieci znajdujących się w grupie wiekowej od ok. 7-10. roku życia wzwyż.
Chociaż dzieci są zadowolone z nowoczesnych prezentów, to jednak powodów do radości nie mają producenci zabawek. Pomimo tego, że starają się, by ich produkty były coraz lepsze, to jednak trudno jest im doścignąć największe marki elektroniczne. Tym bardziej, że we współczesnym świecie, dzieci dokładnie zdają sobie już sprawę z tego, jak spora jest różnica pomiędzy sprzętami zabawkowymi a rzeczywistymi i zdecydowanie wolą te drugie.
Zabawkowe laptopy, interaktywne lalki i maskotki, choć rzeczywiście są niesamowite, to jednak rzadko wzbudzają w maluchach tyle emocji, co prawdziwe sprzęty. Niestety, sprawia to również, że w zapomnienie odchodzą kultowe zabawki znanych marek. Oznacza to, że lalka Barbie czy klocki Lego muszą znaleźć swoje znacznie lepsze zastępniki, by ich producenci mogli znów wrócić do światowej czołówki. A stworzenie nowej zabawki, która okazałaby się międzynarodowym hitem jest bardzo trudne.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.