Proces zamiany analogowego sygnału telewizyjnego na ten cyfrowy ma rozpocząć się już w listopadzie. Pierwszymi regionami, w których zostanie on wprowadzony będą województwo lubuskie oraz pomorskie. W pierwszym z nich sygnał analogowy ma zostać wyłączony 7 listopada, a w drugim 28 dnia tego samego miesiąca. Zgodnie z planami, działania mają zostać zakończone do końca lipca roku następnego.

Jak przyznaje wiceminister administracji i cyfryzacji, resort robi, co może, żeby nawiązywać współprace z tymi terenami, na których sygnał cyfrowy zostanie wprowadzony w pierwszej kolejności. Działania skupiają się na rozpowszechnianiu informacji tak, żeby dotarły one do możliwie najszerszego grona widzów.

Niestety, okazuje się, ze chociaż wielu obywateli naszego kraju zdaje sobie sprawę z planowanych zmian, to jednak wciąż istnieje spora grupa tych, którzy w żaden sposób się do tego nie przygotowują. Część spośród nich nie wie, na czym dokładnie miałyby polegać takie przygotowania. Dlatego też należy uświadamiać takie osoby, że do odbioru telewizji cyfrowej niezbędny jest albo stosowny, nowoczesny telewizor, ale specjalna przystawka dekodera.

Przy telewizorach kineskopowych potrzebne są tzw. tunery, które pozwalają odbierać sygnał cyfrowy. W wielu nowoczesnych odbiornikach istnieje już opcja odbioru kanału cyfrowego. Niemniej jednak, nie każdy odbiornik LCD jest wyposażony w takie elementy, dlatego koniecznie powinniśmy sprawdzić, czy posiadany przez nas model będzie działał samodzielnie, czy potrzebuje dekodera.

Dodatkowo, zaleca się montowanie anten na odpowiednio dużych wysokościach. Według ekspertów, optymalnym poziomem będzie 10m. To najlepsze rozwiązanie w przypadku regionów, w których sygnał cyfrowy będzie stosunkowo słaby. Analizy wskazują na to, że większość Polski jest już przygotowana na zmiany, jednak dodatkowych prac wymagają 24 miejscowości.