TK wydał wyrok ws. przepisów umożliwiających reformę sądów
Dzisiaj przed południem Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie konstytucyjności reformy sądownictwa. Przypomnijmy, że reorganizacja jednostek została przeprowadzona przez aktualnego szefa resortu sprawiedliwości, Jarosława Gowina. Na 15 sędziów wchodzących w skład TK, 11 opowiedziało się po stronie reformy, a 4 uznało, że nie była ona zgodna z Ustawą zasadniczą.
Chociaż decyzja Trybunału Konstytucyjnego nie była jednogłośna, to jednak ostateczny wyrok był pomyślny dla obecnego szefa resortu sprawiedliwości, Jarosława Gowina. 11 sędziów zasiadających w TK uznało, że działania ministra związane z reformą banków były zgodne z Konstytucją RP. Tylko 4 członków TK uważało inaczej.
Podczas dzisiejszej rozprawy, za konstytucyjnością przepisów wciąż obstawał nie tylko minister sprawiedliwości, ale również marszałek Sejmu oraz Prokurator Generalny. Wczoraj również premier Donald Tusk przyznał, że wspierał Jarosława Gowina w dokonywaniu zmian, dlatego nawet w przypadku innej decyzji TK, minister i tak nie zostałby odwołany ze swojego stanowiska.
Przypomnijmy, że wniosek o rozpatrzenie kwestii konstytucyjności reorganizacji sądów, której dokonał Jarosław Gowin, został złożony przez grupę posłów, w tym głównie tych należących do Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy byli wspierani przez Krajową Radę Sądownictwa. Ich zastrzeżenia wzbudziły, przede wszystkim, kwestie związane z Prawem o ustroju sądów powszechnych.
Dokładniej, chodzi o to, że przepisy te dają ministrowi sprawiedliwości możliwość tworzenia oraz rozwiązywania sądów jedynie na drodze przyjęcia stosownego rozporządzenia. Od początku tego roku zniesionych zostało w ten sposób aż 79 jednostek uznawanych za najmniejsze, czyli takich, w których liczba stanowisk sędziowskich nie przekraczała dziewięciu. Tego typu jednostki sądowe oficjalnie stały się filiami zamiejscowymi, które pozostają pod kontrolą innych, większych sądów.
Jak od początku argumentowano wprowadzenie zmian w polskim sądownictwie, miały one pozwolić na równomierne rozłożenie obowiązków na poszczególnych sędziów. Podczas znoszenia małych placówek i tworzenia z nich jednostek zamiejscowych, udało się przenieść przeszło 550 sędziów, którzy teraz swoją pracą wesprą większe sądy. Ma to przyspieszyć i usprawnić działanie jednostek.
Podczas dzisiejszej rozprawy, za konstytucyjnością przepisów wciąż obstawał nie tylko minister sprawiedliwości, ale również marszałek Sejmu oraz Prokurator Generalny. Wczoraj również premier Donald Tusk przyznał, że wspierał Jarosława Gowina w dokonywaniu zmian, dlatego nawet w przypadku innej decyzji TK, minister i tak nie zostałby odwołany ze swojego stanowiska.
Przypomnijmy, że wniosek o rozpatrzenie kwestii konstytucyjności reorganizacji sądów, której dokonał Jarosław Gowin, został złożony przez grupę posłów, w tym głównie tych należących do Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy byli wspierani przez Krajową Radę Sądownictwa. Ich zastrzeżenia wzbudziły, przede wszystkim, kwestie związane z Prawem o ustroju sądów powszechnych.
Dokładniej, chodzi o to, że przepisy te dają ministrowi sprawiedliwości możliwość tworzenia oraz rozwiązywania sądów jedynie na drodze przyjęcia stosownego rozporządzenia. Od początku tego roku zniesionych zostało w ten sposób aż 79 jednostek uznawanych za najmniejsze, czyli takich, w których liczba stanowisk sędziowskich nie przekraczała dziewięciu. Tego typu jednostki sądowe oficjalnie stały się filiami zamiejscowymi, które pozostają pod kontrolą innych, większych sądów.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.