Przedstawiciel Partii Piratów stwierdził, że Michał Boni skłamał mówiąc, iż Polska nie może nie podpisać tego dokumentu, ponieważ wszystkie kraje Unii Europejskiej już go podpisały. Szwed zaznaczył, że państwa biorące udział w negocjacjach umowy mają czas na złożenie pod nią podpisu do 31 marca 2013 roku. Jego zdaniem podpisywać jednak nie muszą.


Engstroem podkreśli także, że polski rząd nie może ratyfikować ACTA doczepiając do umowy interpretacje jej zapisów. W ten sposób odniósł się do słów Boniego, który stwierdził, ze Polska powinna "dobudować do tej umowy klauzulę, która będzie pokazywała, jak my interpretujemy te punkty".

Europarlametarzysta z Partii Piratów zwraca również uwagę na fakt, że porozumienie ACTA musi zostać podpisane przez Unię Europejską i wszystkie państwa członkowskie oddzielnie. Ostatnie słowo należy jednak do Parlamentu Europejskiego. Szwed przyznaje, że nie rozumie dlaczego Polsce tak się śpieszy z ratyfikacją ACTA i zaznacza, że aby PE mógł zablokować umowę potrzebna będzie mobilizacja obywateli UE.


Wczoraj przeciwko kontrowersyjnemu dokumentowi w wielu miastach Polski doszło do manifestacji. Uczestnikami protestów byli młodzi ludzi z różnych środowisk. Media podkreślają, że obok siebie szli narodowcy i anarchiści, wznoszono antyrządowe okrzyki i palono flagi Unii Europejskiej. Niektóre źródła twierdzą, że demonstracjach wzięło udział nawet 100 tysięcy osób.