Szukasz pracy zagranicÄ…? W tym zawodzie na pewno jÄ… znajdziesz!
Odkąd granice wielu europejskich państw są dla Polaków otwarte, setki tysięcy obywateli naszego kraju emigruje w poszukiwaniu pracy. Choć przyjęło się, że zagranicą najbardziej potrzebni są polscy specjaliści oraz pracownicy fizyczni, to jednak w każdym kraju potrzeby rynku pracy są inne. Warto wiedzieć, kogo szczególnie szukają pracodawcy w konkretnych państwach.
Wybierając się do pracy za zachodnią granicę, największe szanse na znalezienie zatrudnienia mamy w branżach typowo rzemieślniczych. O pracę nie muszą martwić się m.in. budowlańcy, ślusarze czy elektrycy. Nie zabraknie też pracy dla fryzjerów, cukierników czy mechatroników i szewców. Szczególne szanse na pracę w Niemczech mają osoby z wykształceniem zawodowym, ponieważ Niemcy bardzo niechętnie wybierają takie szkoły, więc bezustannie widoczny jest u nich deficyt osób parających się takimi profesjami.
W Wielkiej Brytanii najbardziej brakuje pracowników w służbie zdrowia oraz w edukacji, dlatego na pewno duże szanse na zatrudnienie mają pielęgniarki i nauczyciele. W tej drugiej grupie zawodowej szczególnie poszukiwani są ludzie wyspecjalizowani w zakresie fizyki, matematyki, języka angielskiego, informatyki oraz geografii. Potrzebni są także pracownicy opieki społecznej, a zapotrzebowanie na nich będzie w najbliższym czasie stale rosło.
We Francji brakuje pracowników budowlanych oraz taksówkarzy. Niemniej jednak, trudno jest otrzymać licencję taksówkarza, dlatego powstaje tam wiele firm przewozowych świadczących niemal identyczne usługi, aczkolwiek inaczej nazywane. Wystarczy zainwestować w pojazd, zarejestrować działalność i już można obwozić turystów po wybranym mieście, pokazując im jego najciekawsze zakątki i zgarniając pieniądze.
Chcąc pracować w Austrii, najlepiej jest nastawić się na zatrudnienie w służbie zdrowia. Brakuje tam pielęgniarek o przeróżnych specjalizacjach – od oddziałowych aż po asystentki chirurga. Natomiast w Belgii panuje deficyt wśród opiekunów osób starszych, ale także wśród pracowników budowlanych oraz księży. Kapłanów jest tak niewielu, że w niektórych regionach trudno jest wziąć ślubów, gdyż nie ma go kto udzielić!
We Włoszech panuje pracowników restauracji i kawiarni. Największe braki pojawiają się na najmniej oczekiwanym stanowisku. Brakuje pizzerów! Osoby dobrze radzące sobie z przyrządzaniem tej tradycyjnej włoskiej potrawy nie powinny się nawet zastanawiać nad wyjazdem do słonecznej Italii. Poza tym, we Włoszech brakuje cukierników i lodziarzy.
Stawiając na Skandynawię, mamy więcej profesji do wyboru. W Norwegii brakuje zarówno górników i pracowników innych firm wydobywczych, jak też pracowników administracyjnych zajmujących się nieruchomościami. Oznacza to, że zatrudnienie znajdzie się dla tych znających tylko angielski, jak i tych, którzy dobrze władają norweskim.
Natomiast w Szwecji widać niedobór nauczycieli – tych w szkołach różnego szczebla, zarówno dla dzieci zdrowych, jak i niepełnosprawnych, ale też księgowych, operatorów betoniarek, piekarzy, kucharzy, czy pracowników do układania podłóg. Dodatkowo, o pracę spokojni mogliby być inżynierowie, dentyści, wszelkiego typu pielęgniarki i farmaceuci. Ponadto, Szwedzi chętnie zatrudniają elektryków, mechaników oraz kierowców ciężarówek.
W Wielkiej Brytanii najbardziej brakuje pracowników w służbie zdrowia oraz w edukacji, dlatego na pewno duże szanse na zatrudnienie mają pielęgniarki i nauczyciele. W tej drugiej grupie zawodowej szczególnie poszukiwani są ludzie wyspecjalizowani w zakresie fizyki, matematyki, języka angielskiego, informatyki oraz geografii. Potrzebni są także pracownicy opieki społecznej, a zapotrzebowanie na nich będzie w najbliższym czasie stale rosło.
We Francji brakuje pracowników budowlanych oraz taksówkarzy. Niemniej jednak, trudno jest otrzymać licencję taksówkarza, dlatego powstaje tam wiele firm przewozowych świadczących niemal identyczne usługi, aczkolwiek inaczej nazywane. Wystarczy zainwestować w pojazd, zarejestrować działalność i już można obwozić turystów po wybranym mieście, pokazując im jego najciekawsze zakątki i zgarniając pieniądze.
Chcąc pracować w Austrii, najlepiej jest nastawić się na zatrudnienie w służbie zdrowia. Brakuje tam pielęgniarek o przeróżnych specjalizacjach – od oddziałowych aż po asystentki chirurga. Natomiast w Belgii panuje deficyt wśród opiekunów osób starszych, ale także wśród pracowników budowlanych oraz księży. Kapłanów jest tak niewielu, że w niektórych regionach trudno jest wziąć ślubów, gdyż nie ma go kto udzielić!
Stawiając na Skandynawię, mamy więcej profesji do wyboru. W Norwegii brakuje zarówno górników i pracowników innych firm wydobywczych, jak też pracowników administracyjnych zajmujących się nieruchomościami. Oznacza to, że zatrudnienie znajdzie się dla tych znających tylko angielski, jak i tych, którzy dobrze władają norweskim.
Natomiast w Szwecji widać niedobór nauczycieli – tych w szkołach różnego szczebla, zarówno dla dzieci zdrowych, jak i niepełnosprawnych, ale też księgowych, operatorów betoniarek, piekarzy, kucharzy, czy pracowników do układania podłóg. Dodatkowo, o pracę spokojni mogliby być inżynierowie, dentyści, wszelkiego typu pielęgniarki i farmaceuci. Ponadto, Szwedzi chętnie zatrudniają elektryków, mechaników oraz kierowców ciężarówek.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.