Według najświeższych danych, na przestrzeni najbliższych 2 lat, 25% polskich szpitali ma zamiar przeistoczyć się z jednostek publicznych w niepubliczne. Dodatkowo, 3% szpitali jest już w trakcie dokonywania zmian. Natomiast pozostałych 72% jednostek zachowa swój dotychczasowy, publiczny charakter.

Takie informacje raczej nie są zadowalające dla Ministerstwa Zdrowia, które zakładało, że do sektora usług niepublicznych przejdzie ok. 40% szpitali funkcjonujących na terytorium naszego kraju. Warto zaznaczyć, że właśnie przekształcanie szpitali w jednostki niepubliczne pozwala rządowi oszczędzać na wydatkach związanych ze służbą zdrowia.

Do takich działań miała zachęcać wprowadzona niedawno ustawa o działalności leczniczej, która ułatwia tego typu modyfikacje. Dzięki niej, uproszczone zostały zasady przekształcania szpitali publicznych w spółki należące do prywatnych właścicieli.

Zważywszy na oczekiwania Ministerstwa Zdrowia, ¼ szpitali chcących zamienić się w jednostki niepubliczne to rzeczywiście nie jest dużo. Szpitale mają jednak spore obawy przed przejściem do sektora usług niepublicznych. Wiążą się one, przede wszystkim, z kwestiami finansowymi. Jednostki, których działalność nie będzie opłacana przez państwo, mogą mieć większe problemy z utrzymaniem.

Część szpitali przyznaje przy tym, że obecnie notują na tyle zadowalające wyniki finansowe, że nie chciałyby ich zmniejszać, a działalność niepubliczna jest dość ryzykowna i niemal na pewno wpłynęłaby na redukcję przychodów. Poza tym, część szpitali publicznych nie zmienia charakteru, ponieważ z przyczyn bliżej nieokreśłonych, ich organy założycielskie nie planują żadnych modyfikacji.

Pozostałe placówki to te, które nie mogą przemienić się w szpitale niepubliczne, ponieważ funkcjonują przy jednostkach, jako szpitale wojskowe, przy uniwersytetach, jako szpitale akademickie lub też, jako instytuty badawczo-naukowe.