Szanse Grecji na nowÄ… pomoc rosnÄ…
Niedziele głosowanie w greckim parlamencie przyniosło oczekiwany przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy efekt. Został bowiem przegłosowany nowy pakiet oszczędnościowy, którego wartość oscyluje na poziomie 3,3 mld EUR. Zaaprobowanie przez Ateny tych cięć było jednym z warunków, który podniósł szansę na otrzymanie kolejnych środków pomocowych i uratowanie kraju przed bankructwem.
To co jednak zadowoliło polityków europejskich oraz inwestorów, dziś rano kurs eurodolara wspiął się do poziomu 1,3270 źle odebrali Ci, których te oszczędności będą dotyczyć. W niedzielny wieczór na ulicach m.in. Aten i Salonik protestowano przeciwko wprowadzanym restrykcjom. Nie obyło się bez starć z policją i demolowania okolicznych budynków. W proteście przeciwko takim działaniom władz do dymisji podało się kilku członków rządu Lukasa Papademosa. To pokazuje jak ciężko jest Grekom zaakceptować nowe warunki. A zapewne nie jest to jeszcze koniec. Teraz trzeba poczekać na zgodę ministrów finansów Strefy Euro, którzy muszą zaakceptować wypłatę nowej pomocy. To pozwoli Atenom m.in. uregulować zapadające w marcu obligacje. Pozostaje także sprawa porozumienia z prywatnymi inwestorami, co również stanowi jeden z warunków uruchomienia drugiego bailoutu. Widać zatem, że do pełnego spokoju sporo brakuje, jednak jak na razie uczestnicy rynku są dobrej myśli.
Złoty odzyskuje siły
Piątkowa realizacja zysków na krajowym rynku, która związana była z rosnącymi obawami o niekontrolowane bankructwo Grecji wyniosła notowania pary USD/PLN do poziomu 3,2130, natomiast EUR/PLN zaliczyła wartość 4,2315. Dziś o poranku ceny zagranicznych walut kształtują się na zdecydowanie niższych poziomach. Za jedno euro trzeba zapłacić 4,20 zł, zaś za amerykańską walutę 3,17 zł. Widać zatem, że rodzima waluta stara się obrabiać straty jakie poniosła pod koniec zeszłego tygodnia. Sprzyja temu powolne klarowanie się sytuacji w Atenach. Przyjęcie przez tamtejszy parlament nowych oszczędności zadowoliło rynek, co zaowocowało ponownym wzrostem zainteresowania mniej pewnymi aktywami. Inwestorzy są bowiem coraz bardziej przekonani, że do środy uda się zamknąć temat drugiego pakietu pomocowego. Taki układ dałby nieco wytchnienia. Złotemu w powrocie do aprecjacji pomogły też wzrosty na eurodolarze i powrót pozywaj poziomu 1,32
Brak danych na poczÄ…tku
Poniedziałek nie przyniesie nam żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych.
Złoty odzyskuje siły
Piątkowa realizacja zysków na krajowym rynku, która związana była z rosnącymi obawami o niekontrolowane bankructwo Grecji wyniosła notowania pary USD/PLN do poziomu 3,2130, natomiast EUR/PLN zaliczyła wartość 4,2315. Dziś o poranku ceny zagranicznych walut kształtują się na zdecydowanie niższych poziomach. Za jedno euro trzeba zapłacić 4,20 zł, zaś za amerykańską walutę 3,17 zł. Widać zatem, że rodzima waluta stara się obrabiać straty jakie poniosła pod koniec zeszłego tygodnia. Sprzyja temu powolne klarowanie się sytuacji w Atenach. Przyjęcie przez tamtejszy parlament nowych oszczędności zadowoliło rynek, co zaowocowało ponownym wzrostem zainteresowania mniej pewnymi aktywami. Inwestorzy są bowiem coraz bardziej przekonani, że do środy uda się zamknąć temat drugiego pakietu pomocowego. Taki układ dałby nieco wytchnienia. Złotemu w powrocie do aprecjacji pomogły też wzrosty na eurodolarze i powrót pozywaj poziomu 1,32
Brak danych na poczÄ…tku
Poniedziałek nie przyniesie nam żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.