Syria odda swoją broń? Może obyć się bez interwencji zbrojnej
Amerykański Kongres ma jutro głosować nad planami dotyczącymi interwencji zbrojnej ich wojska w Syrii. Tymczasem, władze Syrii przystały na propozycję Rosji, która uznała, że można uniknąć ataku, jeżeli doprowadzi się do rozbrojenia armii prezydenta Baszara al-Asada. Wczoraj Rosjanie wyszli z propozycją, by syryjska broń chemiczna trafiła pod międzynarodową kontrolę.
Rosjanie, którzy chcą uniknąć planowanej przez Stany Zjednoczone interwencji zbrojnej w Syrii stwierdzili wczoraj, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zachęcenie Syrii do wyrażenia zgody na to, aby zasoby jej broni chemicznej znalazły się pod kontrolą międzynarodową. Dzisiaj syryjski minister spraw zagranicznych Walid el-Mualim oficjalnie oświadczył, iż jego kraj przystaje na tę propozycję.
Syryjski polityk zaznaczył, że rząd jego kraju bez większych obiekcji zgadza się na taką opcję, ponieważ zależy mu na tym, by uniknąć ataku ze strony Stanów Zjednoczonych, które pozostają w gotowości, czekając jedynie na rozkaz ze strony prezydenta.
Amerykański wywiad przeprowadził śledztwo, z którego wynikało, że to rządowe wojska syryjskie dokonały 21 sierpnia b.r. ataku w Damaszku przy użyciu gazu bojowego. Tamtego dnia śmierć poniosło ponad 1300 syryjskich cywili, w tym wiele dzieci. USA od początku podkreślało, że śmierć tylu niewinnych osób nie może przejść bez echa i świat jest zobowiązany do interwencji.
Bezproblemowa zgoda syryjskiego rządu na oddanie jego broni chemicznej pod międzynarodową kontrolę nieco komplikuje sytuację. Prezydent Barack Obama oficjalnie przyznał, że daje zgodę na interwencję w Syrii, jednak poprosił jeszcze Kongres o głosowanie w tej sprawie. Ma się ono odbyć jutro, więc sama interwencja mogłaby rozpocząć się już w tym tygodniu.
Akcja, którą planują Amerykanie miała zapobiec ponownemu użyciu broni chemicznej przez Syrię. Jeżeli jednak tamtejszy rząd pozwoli, by pieczę nad nią sprawowały jednostki międzynarodowe, to ryzyko kolejnych ataków na ludność cywilną zniknie. W związku z tym, atak ze strony USA będzie bezpodstawny.
Jeśli wszystko przebiegnie tak, jak zakładają Rosjanie, to Syria przekaże wszelkie informacje dotyczące miejsc składowania broni chemicznej, która pozostanie pod międzynarodową kontrolą aż do czasu zniszczenia. Poza tym, Syria jest zachęcana do tego, by przystąpiła do Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej.
Syryjski polityk zaznaczył, że rząd jego kraju bez większych obiekcji zgadza się na taką opcję, ponieważ zależy mu na tym, by uniknąć ataku ze strony Stanów Zjednoczonych, które pozostają w gotowości, czekając jedynie na rozkaz ze strony prezydenta.
Amerykański wywiad przeprowadził śledztwo, z którego wynikało, że to rządowe wojska syryjskie dokonały 21 sierpnia b.r. ataku w Damaszku przy użyciu gazu bojowego. Tamtego dnia śmierć poniosło ponad 1300 syryjskich cywili, w tym wiele dzieci. USA od początku podkreślało, że śmierć tylu niewinnych osób nie może przejść bez echa i świat jest zobowiązany do interwencji.
Bezproblemowa zgoda syryjskiego rządu na oddanie jego broni chemicznej pod międzynarodową kontrolę nieco komplikuje sytuację. Prezydent Barack Obama oficjalnie przyznał, że daje zgodę na interwencję w Syrii, jednak poprosił jeszcze Kongres o głosowanie w tej sprawie. Ma się ono odbyć jutro, więc sama interwencja mogłaby rozpocząć się już w tym tygodniu.
Jeśli wszystko przebiegnie tak, jak zakładają Rosjanie, to Syria przekaże wszelkie informacje dotyczące miejsc składowania broni chemicznej, która pozostanie pod międzynarodową kontrolą aż do czasu zniszczenia. Poza tym, Syria jest zachęcana do tego, by przystąpiła do Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.