Boże Narodzenie już za 2 tygodnie, ale wciąż jeszcze można zdecydować się na pracę tymczasową, której w tym okresie zdecydowanie nie brakuje, a która zapewni środki wystarczające do wyprawienia udanych świąt. Pracowników na okres okołoświąteczny potrzebują sklepy, galerie handlowe, a także szereg firm zajmujących się produkcją i dystrybucją towarów tematycznie związanych z Bożym Narodzeniem.

Przed świętami, szczególnie w większych miastach, ofert pracy tymczasowej jest naprawdę sporo. Potwierdza to jedna z największych w Polsce agencji pracy – Work Service. Na zatrudnienie mogą liczyć m.in. kucharze i kelnerki, co wynika z rokrocznie rosnącego o tej porze roku ruchu w branży gastronomicznej. Jeszcze więcej jest jednak propozycji w branżach o typowo bożonarodzeniowym charakterze.

Na pracę na pewno mogą liczyć wysocy, postawni mężczyźni gotowi wcielać się w rolę św. Mikołaja. Zarobić można na tym nawet 45zł netto na godzinę. Stawki zaczynają się jednak od ok. 20-21zł przy średniej na poziomie ok. 33zł. Oczywiście, Mikołaj powinien mieć pomocników, dlatego potrzebne są też osoby, które odnajdą się w roli Śnieżynek lub elfów. W obu przypadkach przeciętne płace to ok. 13zł netto na godzinę, przy czym stawki dla Śnieżynek są z reguły minimalnie wyższe.

Nie brakuje również ofert dla osób preferujących handel od aktorstwa. Sprzedawcy karpi mogą zarobić ok. 16zł na godzinę, za to handlując choinkami można spodziewać się stawek oscylujących wokół 19zł/h. Sklepy poszukują także dodatkowych sprzedawców na stoiska z fajerwerkami. W tym przypadku praca nie kończy się wcale w Boże Narodzenie, a dopiero 1 stycznia, dlatego jest to opcja dobra tylko dla tych, którzy nie mają planów na okres między świętami a Nowym Rokiem.

Poza sprzedawcami punkty handlowe, a głównie hipermarkety i centra handlowa, zatrudniają pakowaczy prezentów. Żeby jednak zdobyć taką fuchę, trzeba wykazać się zdolnościami manualnymi, by bez problemu przejść szkolenie z estetycznego pakowania podarków o różnych gabarytach i kształtach.