Wielu studentów rozpoczęło pracę już w wakacje. Korzystając z wolnego czasu, szukali zatrudnienia tymczasowego, by w ciągu 3 miesięcy zarobić wystarczająco dużą kwotę umożliwiającą przetrwanie roku akademickiego. Nie każdy zdołał jednak zaoszczędzić odpowiednio wysoką sumę, dlatego tysiące młodych Polaków muszą znaleźć pracę, którą da się połączyć ze studiowaniem.

Według ostatnich dostępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce pracowało 4 na 10 osób studiujących w trybie dziennym. Zdecydowanie więcej jest pracowników w grupie studentów zaocznych. Statystki wskazują, że ok. 85% to osoby pracujące.

Statystyki na temat pracujących studentów prowadzi również firma Work Service. Z zebranych przez nią danych wynika, że ofert pracy dla studentów jest bardzo dużo. Najczęściej są to zajęcia dorywcze, ale całkiem dobrze płatne. Godzinowe stawki dla hostess, ochroniarzy czy ankieterów wynoszą od ok. 8,50zł do 16zł.

Polscy studenci najczęściej zatrudniani są do promowania produktów spożywczych. Poza tym, poszukiwani są pracownicy cateringu zatrudniani przez specjalistyczne firmy na konkretne wydarzenia, a także pracownicy hotelowi i gastronomiczni.

W większych miastach istnieje też zapotrzebowanie na ankieterów i pomocników analityków, którzy zajmują się badaniem opinii publicznej. Studentów zatrudniają także firmy ochroniarskie, centra telefoniczne oraz instytucje finansowe potrzebujące osób zajmujących się obsługą klienta.

Poza kwestią stricte finansową, praca w trakcie studiów rzeczywiście daje większe szanse na znalezienie zatrudnienia po zakończeniu edukacji. Jak zapewniają eksperci, wszelkie statystyki pokazują, że mimo, iż studenci mogą liczyć głównie na zatrudnienie w ramach umowy o dzieło lub umowy-zlecenia, to nawet takie doświadczenia pomagają w późniejszym znalezieniu etatu.

Kolejne dane pokazują, że ci, którzy w okresie studiów byli zatrudnieni na „umowach śmieciowych”, później otrzymywali stawki wyższe od tych osób, które nie mogły pochwalić się wcześniejszym doświadczeniem zawodowym. Szacuje się, że etatowi pracownicy, którzy przed podpisaniem umowy o pracę byli zatrudnieni w ramach umów cywilnoprawnych zarabiali aż o 27% więcej od tych, którzy nie posiadali doświadczenia.

Specjaliści zaznaczają przy tym, że charakter pracy tymczasowej wcale nie musi mieć związku z zawodem, jaki planujemy wykonywać w przyszłości. Oczywiście, świetnie, gdy jest z nim powiązany, jednak nawet, jeśli nie ma z nim nic wspólnego, to i tak każdy wpis dobrze prezentuje się w CV będąc dowodem naszej zaradności, chęci do pracy i wszechstronności.