Według specjalistów, polscy studenci z każdym rokiem stają się coraz bardziej świadomi własnych umiejętności oraz posiadanej wiedzy, a także predyspozycji do wykonywania konkretnych zawodów. W związku z tym, nawet szukając pracy dorywczej starają się, by była ona dostosowana do ich indywidualnych potrzeb, a jednocześnie dawała im szansę dalszego rozwoju.

Eksperci zauważają, że większe wymagania młodych Polaków mają związek z faktem, iż na uczelniach pojawiają się obecnie osoby urodzone w okresie niżu demograficznego. Oznacza to, że jest ich mniej niż studentów we wcześniejszych latach, a to powoduje, że mają więcej możliwości na rynku pracy, przebierając w ofertach i niekoniecznie decydując się na pierwszą opcję zatrudnienia, na jaką trafią.

Okazuje się, że studenci nie są usatysfakcjonowani pracą w roli hostessy, sprzedawcy, ankietera czy telemarketera. Dużo chętniej wybierają się na staże organizowane przez większe firmy, najlepiej międzynarodowe. Młodzi Polacy decydują się na te rozwiązania, które zapewnią im rzeczywisty rozwój i które dadzą im szansę na późniejsze zatrudnienie na pełnym etacie.

Coraz rzadziej zdarza się, że studenci chcą jedynie zarobić na drobne przyjemności. Choć rzeczywiście jest to dużą motywacją do podjęcia pracy w trakcie nauki, to jednak rośnie liczba osób, które wierzą, że idąc na staż lub płatne praktyki będą mogły pokazać się z najlepszej strony robiąc wrażenie na firmie i zyskując możliwość zatrudnienia w niej po ukończeniu studiów.

Eksperci zaznaczają, że większe wymagania dotyczą też płac. Minimalna krajowa jest ostatecznością, a mając możliwość znalezienia pracy z wyższymi zarobkami, studenci chętnie jej szukają. Podobna tendencja zauważalna jest wśród absolwentów, którzy kończyli studia parę lat temu. Mają oni zdecydowanie większe oczekiwania niż ich starsi koledzy. Z dokładniejszych danych wynika nawet, że np. obecni absolwenci ekonomii spodziewają się zarobków o 11% wyższych niż ich poprzednicy.