Tradycyjnie już, w dniu publikacji danych na temat stopy bezrobocia odnotowanej w poprzednim miesiącu, Główny Urząd Statystyczny zaprezentował również dane dotyczące sprzedaży detalicznej. W lipcu wzrosła ona o 2,1% w ujęciu rocznym, natomiast w porównaniu do wcześniejszego miesiąca zwiększyła się o 4,7%.

Dane w obu przypadkach były lepsze od prognoz eksperckich. Analitycy spodziewali się, że wzrost sprzedaży wobec analogicznego okresu ubiegłego roku wyniesie 1,8%. W stosunku do czerwca tego roku miała ona natomiast wzrosnąć o 4,0%. Jeżeli chodzi o realny wzrost sprzedaży detalicznej, to wyniósł on 3,1% w ujęciu rocznym.

W porównaniu do lipca 2013r. największy wzrost sprzedaży zaobserwowano w kategorii leków oraz kosmetyków. W ostatnim miesiącu sprzedano ich aż o 10,6% więcej niż rok temu. Znacznie, bo o 10,1% wzrosła również sprzedaż odzieży i obuwia.

Niemniej jednak, pojawiły się 3 kategorie, w których odnotowano spadek sprzedaży w porównaniu do VII miesiąca poprzedniego roku. Najmocniej skurczyła się sprzedaż paliwa, która w tym roku była niższa o 4,0%. Poza tym, sprzedano o 1,9% mniej pojazdów mechanicznych. O 1,1% spadła sprzedaż w kategorii „pozostałe”.

Jeżeli chodzi o dane w ujęciu miesięcznym, to najlepiej wypadły meble, sprzęty AGD i RTV, których sprzedał wzrosła o 10,9%/. Pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach, zwiększyła się natomiast o 10,1%. Nieźle poradziły sobie także prasa i książki (o 8,2%). Spadek w porównaniu do czerwca odnotowano jednie w przypadku odzieży i obuwia. Ich sprzedał skurczyła się o 0,7%.

Chociaż dane na temat sprzedaży detalicznej były lepsze od prognoz, to jednak analitycy zauważają, że dynamika wzrostu sprzedaży jest wyraźnie niższa niż w pierwszych miesiącach tego roku. Może to oznaczać, że także PKB w III kwartale 2014r. będzie niższe niż w poprzednich miesiącach.