Dobiega końca 2011 rok, który dla deweloperów jest trudniejszy od ubiegłego. Firma badawcza REAS twierdzi, że w 2010 roku w sześciu największych aglomeracjach naszego kraju pojawiło się 31 tys. mieszkań do sprzedaży. W tym okresie zrealizowano 28 tys. transakcji. W roku ubiegłym na nabywców czekało 39 tys. mieszkań, z czego 9,4 tys. był już ukończonych. W pierwszym półroczu bieżącego roku tempo sprzedaży mieszkań deweloperów zostało zachowane. Jednak by utrzymać sprzedaż na tym samym poziomie pod względem liczby lokali, zostali oni zmuszeni do poszerzenia oferty.

Pierwsze negatywne znaki zauważono we wrześniu. W trzecim kwartale deweloperzy sprzedali aż 10% mniej lokali niż w poprzednim. Sytuacja ta miała miejsce, mimo ze do końca sierpnia funkcjonowały lepsze warunki programu "Rodzina na swoim".

Liczba chętnych na mieszkania spadała, jednak deweloperom udało się wprowadzić do sprzedaży w III kwartale aż 8,9 tys. mieszkań – o 23% więcej niż rok wcześniej. Efekt: od stycznia do września w sześciu monitorowanych przez REAS aglomeracjach wprowadzono do sprzedaży prawie tyle lokali, co w całym poprzednim roku.

Ceny mieszkań spadają, ale słabiej niż w pierwszej połowie roku. Zdaniem bankowego systemy AMRON SAFiN w trzecim kwartale odnotowano przeciętnie o 50-100 zł obniżki na metrze kwadratowym. Także dane REAS pokazują trwałe tendencji zniżkowej w sześciu największych miastach Polski - czytamy na portalu Onet.pl.