Dzisiaj na Słowenii odbywa się głosowanie parlamentu, którego efektem ma być powołanie nowej koalicji w rządzie. O tym, kto wejdzie do koalicji, zadecydowano już tydzień temu. Zgodnie z założeniami, ma się ona składać z Socjaldemokratów, Ligii Obywatelskiej oraz Pozytywnej Słowenii i Demokratycznej Partii Emerytów Słowenii.

Nowa koalicja ma zastąpić wcześniejszy rząd prowadzony przez centroprawicowego Janeza Janszę. Stracił on władzę pod koniec lutego tego roku, gdy otrzymał wotum nieufności. Premier Słowenii wplątany był w aferę korupcyjną. Poza tym, zarzucano mu nieudolność w wyprowadzaniu kraju z kryzysu.

Eksperci są niemal pewni, że nowej koalicji bezproblemowo uda się zdobyć wotum zaufania. Przeświadczenie to wynika z faktu, iż udało jej się otrzymać 47 mandatów na 90 możliwych, czyli są to politycy, którzy spotkali się ze sporym poparciem. Głową rządu ma natomiast zostać Alenka Bratosek. Będzie ona pierwszą kobietą, która obejmie to stanowisko w Słowenii.

Już teraz wiadomo, że nowa koalicja będzie miała przed sobą bardzo trudne zadanie. W związku z poważnymi problemami, z jakimi boryka się słoweński sektor bankowy, niezbędne będą radykalne działania, które zniwelują niekorzystne skutki udzielanych przez wiele miesięcy, złych kredytów.

Koalicja, która ma objąć władzę w Słowenii, ma już plan wyprowadzenia sektora bankowego z kłopotów, jednak wciąż nie wie jeszcze, skąd uzyska niezbędne do tego środki finansowe. Jeśli tylko uda się je zgromadzić, to pierwszym krokiem ma być dofinansowanie łączną kwotą 4 miliardów euro największych banków, które notują nawet po kilkaset milionów euro strat rocznie.

Jednak, poza samym dofinansowaniem banków, Słowenia potrzebuje również podjęcia działań, które będą stymulowały jej gospodarkę. Tamtejsze PKB zmniejszyło się w 2012r. o 2,3%, a kolejne przewidywania zakładają, że w tym roku dodatkowo skurczy się ono jeszcze o 2%. Ponadto, Słowenia musi o 1,2% zmniejszyć swój deficyt budżetowy, który w 2012r. wyniósł 4,2% PKB.

Poprawa sytuacji może nastąpić, jeśli nowa władza zdecyduje się na podwyższenie podatku VAT oraz sprywatyzowanie części przedsiębiorstw, które na razie są pod opieką państwa.