W poniedziałek rano Federalny Urząd Statystyczny w Niemczech opublikował dane na temat tamtejszego eksportu oraz importu. Informacje dotyczą sytuacji gospodarczej z maja bieżącego roku. Zgodnie z odczytami, eksport spadł w tym okresie o 2,4%, a import wzrósł o 1,7%.

Dane dotyczące niemieckiego eksportu były gorsze od przewidywań ekspertów. Analitycy rynkowi prognozowali, że spadnie on w ujęciu miesięcznym max. o 1,2%, przy czym przeciętne założenia specjalistów zakładały spadek o 0,5%. W związku z tym, spadek na poziomie wynoszącym aż 2,4% był znacznie powyżej wszelkich prognoz.

To wynik nie tylko gorszy od założeń ekspertów, ale również aż o 1% słabszy niż miesiąc wcześniej. Przypomnijmy, że w kwietniu 2013r. eksport Niemiec skurczył się o 1,4%, przy czym po korekcie okazało się, że spadek był jeszcze większy i wyniósł 1,9%.

Sytuacja nie była aż tak fatalna, dzięki zadowalającemu odczytowi dotyczącemu niemieckiego importu. Wzrósł on w maju o 1,7% w ujęciu miesięcznym. Był to wynik znacznie lepszy od prognoz, zakładających wzrost tylko na poziomie 0,1%, ale też lepszy od poprzedniego wyniku. W kwietniu import Niemiec wzrósł o 1,2%, przy czym po korekcie, podniesiono wynik do 2,7%.

Dane dotyczące niemieckiego importu są szczególnie ważne dla Polski, ponieważ przeważająca część produktów wytwarzanych na terenie naszego kraju jest eksportowana właśnie za naszą zachodnią granicę. Wzrost importu daje więc duże nadzieje na to, że Niemcy będą kupowali od nas jeszcze więcej towarów.

Jako, że gorszy od przewidywań był odczyt na temat eksportu, to w efekcie, zmniejszył się również bilans handlu zagranicznego. Nie wynosi on już 17,5 miliarda euro, a jedynie 14,1 miliarda euro.