Serbowie chcą referendum ws. niepodległości Kosowa
Na 14 i 15 lutego 2012 roku Serbowie zamieszkujący północ Kosowa zapowiadają przeprowadzenie referendum w sprawie zaakceptowania kosowskich instytucji państwowych na ich terytorium. Zdaniem agencji Associated Press negatywne stanowisko wobec władzy Prisztiny jest z góry przesądzone – czytamy na portalu Wprost.pl, który powołuje się na PAP.
Zamiar przeprowadzenia referendum został skrytykowany przez przedstawicieli rządu w Belgradzie. Według nich plan ten doprowadzi do wzrostu napięcia w regionie i podważy dążenia Serbii zwiazane z przystąpieniem do Unii Europejskiej.
Komentatorzy podkreślają, że serbskie starania o członkostwo w UE napotykają trudności m.in. z powodu odmawiania przez Serbów zamieszkujących Kosowo zgody na sprawowanie władzy przez albańską większość na tym terytorium. Zapowiadany przez kosowskich Serbów plebiscyt miałby się odbyć tuż przed kolejnym szczytem Unii Europejskiej. Na spotkaniu tym ma zostać poruszona kwestia ewentualnego statusu kandydata dla Serbii.
Serbskie media donoszą, iż w projekcie budżetu na przyszły rok władze Serbii ponownie przewidział finansowanie równoległych serbskich instytucji w Kosowie. Rozwiązanie opłacanych przez Belgrad lokalnych serbskich administracji w Kosowie to jeden z warunków, które Bruksela stawia Belgradowi - czytamy na portalu Wprost.pl.
Zarówno Serbowie mieszkający w Kosowie, jak i władze Serbii nie uznają ogłoszonej w 2008 roku przez albańską większość deklaracji niepodległości tego regionu. Podobne stanowisko prezentuje część państw, w tym Rosja.
Komentatorzy podkreślają, że serbskie starania o członkostwo w UE napotykają trudności m.in. z powodu odmawiania przez Serbów zamieszkujących Kosowo zgody na sprawowanie władzy przez albańską większość na tym terytorium. Zapowiadany przez kosowskich Serbów plebiscyt miałby się odbyć tuż przed kolejnym szczytem Unii Europejskiej. Na spotkaniu tym ma zostać poruszona kwestia ewentualnego statusu kandydata dla Serbii.
Serbskie media donoszą, iż w projekcie budżetu na przyszły rok władze Serbii ponownie przewidział finansowanie równoległych serbskich instytucji w Kosowie. Rozwiązanie opłacanych przez Belgrad lokalnych serbskich administracji w Kosowie to jeden z warunków, które Bruksela stawia Belgradowi - czytamy na portalu Wprost.pl.
Zarówno Serbowie mieszkający w Kosowie, jak i władze Serbii nie uznają ogłoszonej w 2008 roku przez albańską większość deklaracji niepodległości tego regionu. Podobne stanowisko prezentuje część państw, w tym Rosja.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.