Decyzja sądu partyjnego została ogłoszona dzisiaj popołudniu, a do wiadomości publicznej przekazał ją sam zainteresowany. Ryszard Kalisz odczytał dokument podczas briefingu prasowego, który odbył się po zakończeniu sprawy. Zgodnie z decyzją sądu, polityk musi opuścić szeregi Sojuszu Lewicy Demokratycznej, czyli partii, do której należał od 2008r.

Wyrok sądu partyjnego dotyczył współpracy Ryszarda Kalisza z ruchem politycznym o nazwie Europa Plus, w którym udzielali się również członkowie Ruchu Palikota oraz były prezydent, Aleksander Kwaśniewski. Ze względu na swoją działalność, Kalisz został zawieszony w prawach członka partii. Decyzję tę podjęto 6 marca tego roku.

Według sądu partyjnego, działania podejmowane przez Ryszarda Kalisza w związku z ruchem Europa Plus stanowiły konkurencję wobec działalności jego głównej partii, czyli SLD. Takie zachowanie jest niedopuszczalne i niezgodne ze statusem obowiązującym w lewicowym ugrupowaniu. W dalszej argumentacji sąd stwierdził, że Kalisz naruszył dobre imię swojej partii i podważył zaufanie do polityków, którzy do niej przynależą.

Ryszard Kalisz przyjął decyzję sądu partyjnego z dużym spokojem. Stwierdził przy tym, że on nie zmienił nigdy swojej postawy, a wykluczenie go z partii wiąże się z faktem, że to ugrupowanie uległo pewnym modyfikacjom na przestrzeni ostatnich lat. Dodał też, że niegdyś był przekonany, iż cała jego kariera polityczna skupi się wyłącznie na SLD.

Niemniej jednak, polityk nie zamierza się poddać i zrezygnować z działalności politycznej. Zaznaczył, że nie będzie odwoływał się od wyroku i że zamierza rozpocząć nowe życie, a szczegóły dotyczące jego dalszego postępowania w sferze politycznej zostaną przekazane do wiadomości publicznej jeszcze w tym miesiącu, tylko w nieco późniejszym czasie.