Rosja przygotowuje siÄ™ do wybuchu wojny
Portal Rt.com poinformował, iż rosyjski resort obrony przygotowuje się do największych ćwiczeń wojskowych w tym roku. Manewry otrzymały nazwę "Kaukaz", a ich celem będzie przygotowanie się armii Rosji na ewentualny konflikt między Stanami Zjednoczonymi i Izraelem a Iranem. Komentatorzy podkreślają, że od listopada poprzedniego roku wyraźnie wzrosło napięcie wokół irańskiego programu nuklearnego, któremu sprzeciwia się Waszyngton i jego sojusznicy - czytamy na portalu Wp.pl, który powołuje się na PAP.
Zdaniem Wiktora Mizina z Instytutu Oceny Strategicznej manewry mogą być dobrą okazja do pokazania nowej potęgi militarnej Rosji. Ćwiczenia mają się odbyć w sierpniu na terenie południowej Rosji, Abchazji, Południowej Osetii i Armenii. Będą one miały na celu przygotowanie się do ewentualnej wojny między Iranem a USA i Izraelem. Przypomnijmy, że Waszyngtonowi i jego sojusznikom nie odpowiada program nuklearny Islamskiej Republiki.
W poprzednim miesiącu Moskwa ostrzegła izraelskie władze przed operacją wojskową skierowaną przeciwko Iranowi. Zdaniem ekspertów Rosjanie obawiają się, że Tel Awiw wciągnie Waszyngton w konflikt zbrojny, który stałby się katastrofą dla całego regiony.
Tymczasem USA przewidują nałożenie sankcji wobec instytucji finansowych prowadzących interesy z bankiem centralnym Iranu. Ponadto Amerykanie namawiają do zaprzestania importowania ropy z Islamskiej Republiki. Nad wprowadzeniem sankcji wobec Teheranu zastanawia się również Unia Europejska. Krytycznie o tych działania wypowiada się Rosja i Chiny.
Z kolei Iran grozi, że jeśli sankcje zostaną wprowadzone w życie, to on zablokuje cieśninę Ormuz, przez którą przebiega strategiczny szlak transportu ropy naftowej. Kilka dni temu duchowy przywódca tego kraju ajatollah Ali Chamenei oznajmił, że sankcje nie złamią irańskiego narodu - czytamy na portalu Wp.pl.
W poprzednim miesiącu Moskwa ostrzegła izraelskie władze przed operacją wojskową skierowaną przeciwko Iranowi. Zdaniem ekspertów Rosjanie obawiają się, że Tel Awiw wciągnie Waszyngton w konflikt zbrojny, który stałby się katastrofą dla całego regiony.
Tymczasem USA przewidują nałożenie sankcji wobec instytucji finansowych prowadzących interesy z bankiem centralnym Iranu. Ponadto Amerykanie namawiają do zaprzestania importowania ropy z Islamskiej Republiki. Nad wprowadzeniem sankcji wobec Teheranu zastanawia się również Unia Europejska. Krytycznie o tych działania wypowiada się Rosja i Chiny.
Z kolei Iran grozi, że jeśli sankcje zostaną wprowadzone w życie, to on zablokuje cieśninę Ormuz, przez którą przebiega strategiczny szlak transportu ropy naftowej. Kilka dni temu duchowy przywódca tego kraju ajatollah Ali Chamenei oznajmił, że sankcje nie złamią irańskiego narodu - czytamy na portalu Wp.pl.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.