Republikanie i Demokraci doszli do porozumienia ws. Podniesienia limitu długu
Po wielu bataliach i licznych problemach z tego wynikających, Republikanie i Demokraci wreszcie doszli do porozumienia w sprawie podniesienia limitu amerykańskiego długu publicznego. Dzięki temu, przynajmniej przez najbliższy rok nie będzie trzeba martwić się ewentualną niewypłacalnością Stanów Zjednoczonych.
Według ustaleń, do jakich wczoraj doszli amerykańscy politycy, limit podniesiony do 15 marca przyszłego roku. Należy podkreślić, że mimo tego, iż Republikanie przez długi czas zastanawiali się, jakie warunki będą mieli spełnić Demokraci, by otrzymać ich zgodę na podniesienie limitu zadłużenia, to jednak ostatecznie zrezygnowali z jakichkolwiek wymagań.
Republikanie starali się wymyślać warunki, które mieliby spełnić Republikanie – mówili głównie o cięciach wydatków rządowych, chociaż pojawiały się także dyskusje o zgodzie Demokratów na wybudowanie rurociągu Keystone.
Ostatecznie jednak, Republikanie najwyraźniej przestraszyli się możliwości ponownego doprowadzenia budżetu USA do momentu, w którym zostanie on zablokowany, a państwu zacznie grozić niewypłacalność. W październiku 2013r. doszło już do takiej sytuacji, a w dodatku, nie był to pierwszy raz – w ostatnich latach do podobnych wydarzeń dochodziło kilkukrotnie.
Poprzednim razem zablokowany budżet sprawił, że na 16 dni zawieszona została działalność praktycznie wszystkich jednostek federalnych. Funkcjonowały tylko te najważniejsze, choć w wielu przypadkach ich działalność także była nieco ograniczona.
Dzięki nagłej zmianie postawy Republikanów, udało się przyjąć ustawę, zgodnie z którą limit długu zostanie podniesiony do poziomu przekraczającego 17,2 bilionów dolarów, co oznacza, że USA będzie mogło zadłużać się bardziej niż do tej pory.
Chociaż 201 Kongresmenów uznało, że nie jest to dobry pomysł, to jednak ustawę poparło 220 polityków. Wśród osób popierających zwiększenie limitu znalazło się tylko 28 Republikanów. Głosowali za tym praktycznie wszyscy Demokraci.
Po tym, jak za ustawą o podniesieniu limitu zadłużenia opowiedzieli się Kongresmeni, teraz przyjąć musi ją jeszcze Senat. Eksperci zauważają jednak, że skoro zasiadają w nim głównie Demokraci, to raczej nie ma takiej możliwości, żeby ustawa została odrzucona w dalszym postępowaniu legislacyjnym.
Republikanie starali się wymyślać warunki, które mieliby spełnić Republikanie – mówili głównie o cięciach wydatków rządowych, chociaż pojawiały się także dyskusje o zgodzie Demokratów na wybudowanie rurociągu Keystone.
Ostatecznie jednak, Republikanie najwyraźniej przestraszyli się możliwości ponownego doprowadzenia budżetu USA do momentu, w którym zostanie on zablokowany, a państwu zacznie grozić niewypłacalność. W październiku 2013r. doszło już do takiej sytuacji, a w dodatku, nie był to pierwszy raz – w ostatnich latach do podobnych wydarzeń dochodziło kilkukrotnie.
Poprzednim razem zablokowany budżet sprawił, że na 16 dni zawieszona została działalność praktycznie wszystkich jednostek federalnych. Funkcjonowały tylko te najważniejsze, choć w wielu przypadkach ich działalność także była nieco ograniczona.
Chociaż 201 Kongresmenów uznało, że nie jest to dobry pomysł, to jednak ustawę poparło 220 polityków. Wśród osób popierających zwiększenie limitu znalazło się tylko 28 Republikanów. Głosowali za tym praktycznie wszyscy Demokraci.
Po tym, jak za ustawą o podniesieniu limitu zadłużenia opowiedzieli się Kongresmeni, teraz przyjąć musi ją jeszcze Senat. Eksperci zauważają jednak, że skoro zasiadają w nim głównie Demokraci, to raczej nie ma takiej możliwości, żeby ustawa została odrzucona w dalszym postępowaniu legislacyjnym.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.